Według Ministerstwa Spraw Socjalnych, zatrzymano w Królestwie 3,459 (1,414 osoby w samym Rijadzie) osób żebrzących - wszystkie z nich mają obywatelstwo saudyjskie. Na ulicach znaleziono 760 dzieci - i to zapewne nie są wszystkie dzieci, które proszą o zapomogi.
Według oficjalnego raportu - przeważająca większość osób proszących o wsparcie to wdowy, rozwódki, osoby bezrobotne i specjalnej troski.
Bez komentarza?
A czy zebractwo w KSA jest dozwolone?czy osoby zatrzymane na tym precederze maja wymierzane jakies kary?
OdpowiedzUsuńOj! ale się zdziwiłam! Jakoś myślałam, że tam nie ma żebractwa... wydawało mi się, że rodzinne życie eliminuje takie sytuacje. A tu proszę...
OdpowiedzUsuńProszenie o jalmuzne nie jest niczym zlym.. Biedni sa wszedzie..
OdpowiedzUsuńUmm Latifo, w gazetach angielskich i w wielu wiadomosciach goraco bylo wczoraj z powodu wyroku jaki wydano w sprawie mordu, ktorego dopuscil sie saudyjski ksiaze.. Cy udalo by sie wstawic jakas krotka notke na ten temat, jak spoleczenstwo saudyjskie sie do tego odnosi..?
Dziekuje.
@ hawaga: muszę podpytać męża. warto wiedzieć, że są w Arabii zorganizowane grupy, które zajmują się żebractwem "zawodowo"; poza oczywiście tymi osobami, które nie mają innego wyjścia... niestety.
OdpowiedzUsuń@ Diuk: Niestety, są i tu "anomalie" rodzinne... :( - dla mnie jedno z wielu rozczarowań - konfrontacja ideału muzułmanina z realiami krajów Dwóch Świętych Meczetów.
OdpowiedzUsuń@ Hawaga: Wg mego męża: "żebractwo jest w Arabii zabronione, i może skutkować pozbawieniem wolności, aczkolwiek każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie, i brane są pod uwagę okoliczności, w jakich znajduje się osoba prosząca na ulicach o zapomogi... Jeśli faktycznie znajduje się w trudnej sytuacji życiowej, kierowana jest do ogranizacji socjalnych...
OdpowiedzUsuńTu z innej jeszcze persektywy:
OdpowiedzUsuńBeggars make an early start forHaj