Strony

10 października 2010

wolność Saudyjczyka




Jest taki żart w Arabii: "Przez pierwsze 25 lat swego życia mężczyznę kontroluje matka, przez następne 25 lat trzyma go w garści  żona. Potem staje się już całkowicie nieszkodliwy!"


7 komentarzy:

  1. Salam alaikum kochana,

    interesowaloby mnie co stoi napisane na tej ksiazce, ktora trzyma w rece ta przemila zoneczka :-)

    Pozdrawiam, wassalam
    Sabina

    OdpowiedzUsuń
  2. Sabino Droga - wallaykum assalam :) dżałazu'safar - czyli "paszport" po prostu ;). Saudyjskie mają kolor zielony.
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana Umm Lafity, dziekuje za blyskawiczna odpowiedz. Swietna karykatura, pokaze mezowi, moze wtedy doceni jak dobrze ze mna ma ;-)

    Sciskam,
    wassalam
    Sabina

    OdpowiedzUsuń
  4. salam Umm Latifo! Swietne hehehehe :D
    A teraz powiedz jak to jest w rzeczywistosci z ukladem sil w saudyjskich malzenstwach, kto tak na prawde te przyslowiowe "spodnie" nosi, czy mozna w ogole zaobserwowac jakas tendencje? Czescia zachodniego stereotypu o kobietach muzulmankach jest to ze "nie maja nic do powiedzenia". Patrzac na przyklad na marokanskie malzenstwa, ja mialam odwrotne wrazenie. Jak to jest w Saudi?
    Pozdrawiam z domu tesciow :)
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie, jak to jest, z tym podziałem władzy w saudyjskich związkach? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Drogie Panie, nie śmiem się wypowiadać w kwestii ogółu - trzeba by poobserwować życie rodzinne od środka, a to trudne w społeczeństwie tak zamkniętym i rozdzielonym płciowo - ale nie sądzę, by było inaczej niż na całym świecie... choć generalnie na zewnątrz dyplomatycznie - mężczyzna jest tym wodzem rodziny.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję :) A pytałam, bo, tak jak napisałaś, z zewnątrz wydaje się, a zwłaszcza z zewnątrz=spoza świata arabskiego, że Saudyjki są totalnie zniewolone, a te scenki obrazkowe, które publikujesz, pokazują, że jest dokładnie tak, jak wszędzie, co też próbują mi tłumaczyć saudyjscy znajomi. Żartują, że jedyna różnica jest taka, że w AS to panie tyją po zawarciu małżeństwa. Szkoda, że za bardzo nie mają jak temu zadziałać.

    pozdrawiam
    Aga

    OdpowiedzUsuń