I zaczęło się... Jak nie lunie, jak nie grzmotnie, jak nie huknie - i mamy pierwszą - jak na listopad przystało, burzę w Rijadzie... W przeciągu paru godzin - drogi zalane, lekcje w szkołach odwołane. Dzieci słuchając rozlegających się grzmotów - najstarsi Saudyjczycy takowych nie doświadczyli - truchlały ... A ma jeszcze popadać... Koniec świata...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz