Uff. To jest pytanie na które nie umiem i nie śmiem udzielić odpowiedzi. Wiadomo, iż miłość nie zna granic ;-p; aczkolwiek w takim przypadku doradzałabym każdej z rodaczek BARDZO DOBRZE się zastanowić, czytać i czytać i czytać - o przepisach i prawach obowiązujących w Arabii (primo), secudno - o islamie, tertio - o obyczajach i zwyczajach.
Dobrze też wsłuchać się w siebie - co podpowiada nam nasz głos wewnętrzny czy intuicja, zwłaszcza wówczas kiedy "coś" w postępowaniu wybranka (jeszcze w kraju "zachodnim") nam nie odpowiada.
Nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy Panie decydujące się na TEN KROK - będą szczęśliwe czy nie - stąd wszelkie proroctwa w stylu "zamknie cię w domu, przykuje do kaloryfera ;-p) wiarygodne nie są ;) - należy jednak podkreślić, że r y z y k o podejmowane przez cudzoziemkę wydającą się za Saudyjczyka jest O G R O M N E, o wiele, wiele większe niż jeśli w grę wchodziłby pan z innego kraju - w Arabii cudzoziemska żona zdana jest całkowicie na łaskę i niełaskę męża i jego rodziny.
Kilka kwestii należy bardzo dokładnie przeanalizować z mężem ("co stanie się, gdy..."):Dobrze też wsłuchać się w siebie - co podpowiada nam nasz głos wewnętrzny czy intuicja, zwłaszcza wówczas kiedy "coś" w postępowaniu wybranka (jeszcze w kraju "zachodnim") nam nie odpowiada.
Nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy Panie decydujące się na TEN KROK - będą szczęśliwe czy nie - stąd wszelkie proroctwa w stylu "zamknie cię w domu, przykuje do kaloryfera ;-p) wiarygodne nie są ;) - należy jednak podkreślić, że r y z y k o podejmowane przez cudzoziemkę wydającą się za Saudyjczyka jest O G R O M N E, o wiele, wiele większe niż jeśli w grę wchodziłby pan z innego kraju - w Arabii cudzoziemska żona zdana jest całkowicie na łaskę i niełaskę męża i jego rodziny.
- procedurę legalizacji małzeństwa, o tym juz na blogu było (proszę rzucić okiem na wpisy opatrzone etykietą MAŁŻEŃSTWO)
- małżeństwa międzywyznaniowe to w Arabii wyjątki; możliwe do przełknięcia kiedy nie ma dzieci i problemów związanych z ich wychowaniem (re: wiara); aczkolwiek i wówczas rodzina męża może wywierać nacisk na kobietę - w większości przypadków kierując się zapewne dobrą intencją - w kwestii nawrócenia na islam;
- kobieta może wyjechać sama z Arabii tylko wtedy, k i e d y pozwolenia na wyjazd udzieli jej mąż/sponsor;
- dzieci mają obywatelstwo saudyjskie (Arabia nie uznaje podwójnego) jak również rodzą się muzułmaninami (co wynika z samego prawa islamu);
- kobieta nie wyjedzie z Arabii sama z dziećmi, jeśli pozwolenia na to nie udzieli jej mąż (pozwolenie musi być pisemne i wydane przez należyty organ administracji publicznej);
- w przypadku rozwodu - prawo do opieki nad dziećmi przysługiwać będzie ojcu i dzieci z małżeństwa mieszanego w przypadku rozwodu - nie opuszczą Arabii Saudyjskiej (chyba że "tatusiowi" nie zależy, ale jego rodzina może wtrącić swoje 2 grosze); kobieta traci swego sponsora i musi opuścić Arabię, chyba że znajdzie pracę lub wyjdzie za mąż za mężczyznę przebywającego legalnie na terenie Królestwa - aczkolwiek w tej ostatniej sytuacji, były mąż może ograniczyć jej widzenia z dziećmi;
- jako wdowa - kobieta może występować o nadanie obywatelstwa saudyjskiego, jeśli ma dzieci i oczywiście, wniosku nie złożyła podczas trwania małżeństwa; jeśli ma syna - ten przejmuje obowiązki jej mahrama (opiekuna prawnego) dopiero w chwili ukończenia 21 roku życia (może być jej sponsorem (jeśli kobieta nie ma obywatelstwa saudyjskiego).
To na razie kilka najważniejszych i największych problemów, jakie mogą, choć oczywiście nie muszą, się pojawić... Warto mieć jednak ich świadomość, zanim wypowie się tradycyjne TAK.
A jeśli któraś z Pań zdecydowanych na "TAK" pytałaby o radę - najpierw polecałabym przyjechać legalnie (!) do Arabii, pomieszkać tu chwilkę, rozejrzeć się w sytuacji, poznać rodzinę męża, relacje w niej panujące, stosunek do nas... a dopiero potem starać się o dzieci... (więcej info w komentarzach)
zob. m.in. Cudzoziemka w Arabii; obce żony Saudyjczyków - Tara, Umm Omar - i polecam u w a ż n ą lekturę całego bloga "Arabia Saudyjska"...
Paniom zainteresowanym tematem polecam też grupę internetową założoną przez Tarę, Wives of Saudis.