©2008-2013 arabiasaudyjska.blogspot.com / Umm Latifa in Saudi Kingdom
ALL RIGHTS RESERVED / wszelkie prawa zastrzeżone
Kopiowanie i rozpowszechnianie artykułów, treści opublikowanych oraz zdjęć mego autorstwa bez mej zgody pisemnej zabronione.

Respect copy rights - they are protected.
Copying images, text published on the blog without a written permit from the author is forbidden, as well as removing name of the author and address of the blog from images published underneath. Do not commit cyber crime.


6 listopada 2012

18 letni Hassan o Polsce



Dziękuję Iwono za link :).


P.S. O pomstę do nieba woła poziom komentarzy pod filmem i na stronie POLANDIA. 
Nasza kultura osobista świadczy o nas i naszym kraju. 
Polskę reprezentujemy i naszym słowem. 
A wciąż wydaje się nam, że posiedliśmy wszelkie mądrości i wolno nam obrażać innych, tylko dlatego, że anonimowość gwarantuje nam internet, że  są z innego zakątka świata i wyznają religię, o której nie przeczytaliśmy ani jednej rzetelnej książki.  
Wstyd i hańba, tym o umysłach ograniczonych i ograniczonej inteligencji.  

27 komentarzy:

Anonimowy pisze...

dobre to z tym tramwajem
chyba naucze sie arabskiego
zaoszczedze na biletach ;p

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Akurat za tą radą bym nie podążała ;). Ale cóż, 18 lat ;-). Musiał Hassan trafić na "kanara" o miękkim sercu ;-).

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Ja zdziwiłam się tylko w kwestii makijażu ;). Według mnie makijaż Saudyjek jest o wiele bardziej agresywny i teatralny. Wieczorowy - za dnia. Nigdy nie widziałam Polki wymalowanej w ten sposób nawet wieczorem ;). Oczywiście, piszę o mych wrażeniach - wizualnych ;) odnośnie tych Saudyjek, które widziałam bez niqabów - w różnych miejscach i sytuacjach :).

Iw z KSA pisze...

Mnie też zdziwił jego komentarz o makijażu, bo oczy arabskich kobiet są niesamowicie pomalowane, podkreślone i uczernione.
I jeszcze nie zgadzam się z opinią o urodzie Polek, że niby Saudyjki są ładniejsze.
Mam jedno wytłumaczenie: młody jest, co on tam w swoim życiu widział ;)

O komentarzach internautów pod filmem nie chcę nawet wspominać. Totalny brak kultury. Przykre :(

Pozdrawiam, Umm Latifo.

Anonimowy pisze...

Ciekawy filmik;) zawsze interesujące jest co inni o nas myślą;) i dzięki temu powinniśmy wyciągać wnioski, żeby stawać się lepsi i mądrzejsi;) ja nie zgodziłabym się co do nauki języka, chyba nikt w Polandi nie sądzi, że polski jest najważniejszy hehe; przecież to Francuzi tak mają... ;)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za ten blog.
Marysia

Anonimowy pisze...

Ja uważam, ze każdy ma prawo do swojego zdania.Dla mnie KSA jest intrygująca i chciałabym tam pojechać,ale niektóre z poglądów,np.wymierzana kara śmierci poprzez ścianie głowy,na tzw.placu "ciach-ciach".Czy także sytuacja kobiet w niektórych państwach muzułmańskich,gdzie kobieta jest uznawana za gorszą kategorię jest dla mnie przerażające!

Anonimowy pisze...

Bardzo szanuję to, że Um Latifo jesteś muzułmanką i mieszkasz w innym kraju,ale czasem moim zdaniem nie przyjmujesz żadnej krytyki na temat Ksa.Tego, gdy ktoś piszę o pozycji kobiet w tym kraju,czy też na temat niektórych określeń.Myślę,że kobiety w Europie mają więcej praw, są wyzwolone,co oczywiście nie upoważnia nikogo do twierdzenia, że w każdej muzułmańskiej rodzinie jest stosowana przemoc etc..

Paulina pisze...

Ciekawy filmik. Ogólnie podoba mi się, że chłopak jest szczery, nawet jeśli niektóre jego słowa nie są pochlebne dla Polaków i Polski. Ale nie spodobało mi się jedno- historia o biletach w tramwaju. Uważam, że to okropny rodzaj cwaniactwa i nie popieram czegoś takiego, tak samo jak nie popieram niekasowania biletów wśród Polaków- a potem wszyscy narzekają, że mamy stare tramwaje i słaba infrastrukturę komunikacyjną...

olek pisze...

co do poziomu komentarzy zgoda, wiekszosc jest co najmniej nie na miejscu, ale czy uwazasz ze osoba ktora po studiach w Polsce bedzie stanowic elite w swoim kraju powinna mowic o jezdzeniu bez biletu w formie anegdotki, wydaje mi sie ze nie, zwlaszcza ze jednoczesnie mowi o swojej religijnosci

na mnie Hassan nie zrobil dobrego wrazenia i to wcale nie z powodu jego pochodzenia, ale dlatego ze mierzi mnie cwaniactwo

Anonimowy pisze...

Z acałym szacunkiem ale podobne komentarze nie są tylko jakąś naszą specjalnością. Wypadałoby mieć troche więcej rozwagi w ocenianiu. Sama buszując po wielu miejscach w inernecie, natrafilam na wiele płytkich i prymitywnych komentarzy rodem z krolestwa Saudów. Czy nazywanie nas biedakami, świniożercami i innowiercami jest na poziomie? Także nie!
Ale czemu mnie nie dziwi, że panuje świete oburzenie jesli pojawiają się negatywne komentarze na temat islamu a jakoś mało oburzenia słychac, kiedy katolicy/ateisci czy geje są obrażani. Nie tylko nasza kultura osobista świadczy o nas, podobnie ma sie to do każdego kraju, więc nie róbmy z Polaków nie wiadomo kogo. Wstyd i hańba to widzieć drzazzge w oku człowieka a nie widziec belki w swoim oku. No ale czyumże są jakies głupawe komentarze zamieszczane w sieci w porównaniu z POLITYKĄ Arabii Saudyjskiej w stosunku do wyznawców innych religii.

Anonimowy pisze...

Mieszkam na ukrainie i studiuje medycyne-mam tu baardzo duzo arabskich studentow :) i musze powiedziec pare rzeczy:
1. angielski w Polsce jest na mega wysokim poziomie w porownaniu do Ukr, wiec nie ma co narzekac na nasza cudowna Polske! :)
2. Dziewczyny z arabskich krajow maluja sie baardzo mocno, wiec zgadzam sie z komentarzem wyzej-dziwne spostrzezenie Hassana.
3.co do jego nauki polskiego-moi koledzy bardzo szybko i chetnie "chlona" nasz jezyk:)
4.co do angielskiego znowu-to musze stwierdzic, ze to studenci z krajow arabskich maja niski poziom tego jezyka w porownaniu do mlodych polakow, wiec nie rozumiem jego zastrzezenia do Polski.
Generalnie pozytywne wrazenia jesli chodzi o kolegow muzulmanow-nie dajmy sie omotac temu co pokazuja w tv.Kazdy jest czlowiekiem, jeden jest przyjazny, drugi mniej, a trzeci jeszcze mniej, nie jest to zalezne od religii czy kraju pochodzenia. Niestety wielu polakom arabowie kojarza sie z terroryzmem,posiadaniem kilku zon i biciem ich. Szkoda ze wypowiadaja sie nie znajac kompletnie tematu, dlatego nie przejmuje sie komentarzami "na wysokim poziomie" wystawianymi pod filmikiem-bo sama wiem jak jest :) z tego miejsca pozdrawiam mojego przyjaciela syryjczyka-Basela! szkoda ze nie moze tego przeczytac! Pozdrawiam Umm Latifa-cudowny blog, czytam go juz baaardzo dlugo! przepraszam za tak dluuugi post! :))
O.

Anonimowy pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=_LYZFXOAlPk

Przesyłam ciekawy wywiad

anna

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

@ Anna: Dziękuję za link - opublikuję za chwilę [za dużo filmów pod rząd może ;-)]
Pozdrawiam .

Unknown pisze...

o nie Polki są o wiele ładniejsze od saudyjek i z pewnością bardziej naturalne, nawet bez tony makijażu, bo to właśnie arabki nawalają na siebie ogromne ilości kosmetyków, i nie podoba mi się sposób malowania oczu, za ciężkie to wszystko po prostu, tylko jak one znoszą gorąc mają tyle tego na buzi
każdy wie że Polki są piękne :) i znam mnóstwo obcokrajowców którzy między innymi przyjeżdżają do nas szukać żony :))

Unknown pisze...

ooo nie przepraszam bardzo ale w życiu się nie zgodzę ,że Saudyjki są ładniejsze od Polek, bo każdy wie że to Polki są najpiękniejsze... mój przyszły mąż jest Saudyjczykiem i twierdzi i ma to samo zdanie, a Saudyjki przez to że nie mogą odsłaniać włosów itd. chcą nadrobić to ogromną ilością makijażu, a to tak pięknie wcale nie wygląda, mi bynajmniej się nie podoba

Rodzynki Sułtańskie pisze...

A ja trochę nie rozumiem takich skrajnych ocen (nie mówię już o durnych komentarzach). Chłopaka spytali o jego subiektywne odczucia, to opowiedział, jakie ma odnośnie Polski - nie ma co się obrażać czy dziwić. Mnie też nie wszystko spodobałoby się w Arabii Saudyjskiej, nie odbieram go jako cwaniaka :)

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Oh, jest wiele przepięknych kobiet wśród Saudyjek, różnimy się typem urody. Moc kobiet i dziewcząt - [wesela] - zachwyciło mnie swą urodą... niestety ta nie zawsze idzie w parze z pięknem charakteru. Panowie w Arabii nie mają takiej skali porównawczej [niqab]. Poznałam tu wiele kobiet z różnych rejonów świata - i niestety ;-) - Polki wcale nie są najpiękniejsze.

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Krytyka może być konskruktywna, ale uzasadniona oraz werbalizowana w sposób inteligentny i na poziomie. Niezależnie od tego,, kto jest krytykiem - czy to Polak czy Saudyjczyk. Używanie słów obraźliwych, czy nawet tak "subtelnych" - jak anonimowy czarny pokrowiec czy worek, świadczy o braku wiedzy i kultury, a może i inteligencji emocjonalnej autora.
Wiele tradycji czy obyczajów, które poddawane są krytyce, pojmowanych jest mylnie bądź nierozumianych, krytykujemy rzeczy, o których nie posiadamy rzetelnej wiedzy, krytykujemy coś - bo jest inne niż w Polsce - np. strój, rozdział płci panujący na saudyjskich weselach [a któż z nas nie bawił się dobrze na spotkaniach w gronie 'tylko damskim lub męskim?]. Krytykujemy abaję, a zapominamy o stroju zakonnic...
Nie zgodzę się również, iż nie przyjmuję krytyki w kwestii AS :) - przyjmuję i podzielam tę uzasadnioną. Nie noszę worka ani nie jestem anonimowym pokrowcem - określony sposób ubierania się, ograniczenie interakcji z obcymi mężczyznami - mi odpowiada, nie jest szkodliwe ani nie uważam, by należało się z owego stylu życia wyśmiewać.

Cwaniactwa również nie lubię i rada Hassana - by nie kupować biletów również wywołała mój niesmak.

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Do Anonima w sprawie krytyki. Sytuacja kobiet w Arabii Saudyjskiej jest uwarunkowana a) tradycją i b) islamem oraz c) określoną interpretacją islamu. Jest to kwestia bardzo złożona, i obejmuje szeroki aspekt - różnych "dziedzin" życia. Np. islam nie zabrania kobiecie prowadzić samochodu - toteż poddawać krytyce uzasadnionej można - zakaz prowadzenia samochodu przez kobiety obowiązujący w Arabii. Można dyskutować nt. niemożności praktykowania prawa na sali sądowej przez kobietę, która skończyła studia prawnicze w Arabii [studiować można, aktywnie działać na sali sądowej - wedle prasy - niedługo będzie to możliwe - tzn. kobiety będą mogły reprezentować kobiety na salach sądowych]. Nie można krytykować tego, czego nie znamy - jak napisałam powyżej, posiadając znajomość islamu, lokalnych tradycji obyczajów i praw obowiązujących w Arabii [które ulegają zmianie np. kobiety pracują już w sklepach obok mężczyzn - sprzedają kosmetyki i biżuterię, pracują jako kasjerki w sklepach spożywczych - tego rok temu nie było].NIe jestem przeciwniczką krytyki :), jestem zwolenniczką krytyki uzasadnionej i mądrej ;). By krytykować, należy być znawcą tematu. Oczywiście, krytyka jest również odzwierciedleniem naszych przekonań i preferencji, aczkolwiek - jak wspomniałam, autor krytyki powinien posiadać szeroką wiedzę o omawianym temacie jak również umiejętność formułowania jej w sposób kulturalny. Krytyka, która jest bezzasadna i która uraża buduje urazy, obraża i wywołuje reakcję odwrotną do zamierzonej. Krytyka konstruktywna, zasadna - może przynieść pozytywny skutek, nie wywołując u odbiorcy negatywnych uczuć - daje do myślenia..

Anonimowy pisze...

Mamo Latify,
nie mogę się z Panią zgodzić odnośnie urody kobiet;)
kobietom najczęściej podobają się kobiety, które nie podobają się w ogóle mężczyznom.
Byłem w kilku krajach, nie powiem, że na całym świecie, ale troszkę kobiet widziałem, mam też wielu przyjaciół(panów) cudzoziemców i tymże panom podobają się właśnie Polki;) najczęściej mówią, że każda jest inna;) blondynki, czarnulki,rude, karnacja - ciemna, jasna, piegi:) "kobiety arabskie" kojarzą się panom z gęstymi włosami, ciemną karnacją, dłuższymi noskami, dużymi oczami i niestety... krótkimi nogami.
co do charakteru... to wszystko zależy od jednostki. w swoim życiu zauważyłem już, że wszyscy narzekają tak na tych panów arabów, a to właśnie im (najczęściej) trzeba współczuć :)
pozdrowienia, Michał.

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Pojawily sie 2 komentarze, które system kwalifikuje mi jako spam - autor bądź autorka zwraca się w nich do mnie per Tamara ;) - mylny adresat - jeśli to nie spam. Na imię Tamara nie mam. Autorowi, bądź autorce, polecam podpisać się choćby pseudonimem - i wyjaśnić, czy jednak spam czy nie spam ;).

gosiaenen pisze...

Chłopak wydaje się być bardzo zdenerwowany wywiadem.
Zastanawia mnie, skąd wie, że Saudyjki są piękniejsze od Polek- w końcu niewiele twarzy widział. Widocznie kieruje nim duma narodowa, czyli w niczym nie różni się od nas- jak lwy broniących racji, że to Polski są najpiękniejsze.
A panie Saudyjki są różne- i ładne i brzydkie. Mądre i głupie. Miłe i beznadziejnie zarozumiałe- do wyboru do koloru. Tyle mogę powiedzieć z mojego- na razie skromnego doświadczenia.
Zakończę tym, d czego powinnam zacząć- Dziękuję Pani bardzo za tego bloga. Był on dla mnie jednym z nielicznych źródeł wiedzy na temat Arabii Saudyjskiej i pozwolił spojrzeć na ten kraj z perspektywy nie zdominowanej przez stereotypy .
Pozdrawiam- Gosia

Anonimowy pisze...

Jak dla mnie to wywiad chłopaka jest kompletnie nie przemyślany.
Sytuacja z brakiem biletów - a czy to jednak nie jest oszustwo w myśl Islamu? Oszukuje Państwo, czy w swoim kraju pozwolił by sobie na coś takiego, nie bo tam nie ma transportu publicznego.
Odnośnie kobiet to ile on kobiet widział w KSA, matke, siostry, babki i ciotki no to faktycznie ma porównanie. A i tak ożeni się z tą którą mu wskaza!
I w imie czego on twierdzi, że w Polsce ludzie sa mniej wierzący czy choć raz w niedziele pofatygował się pod jakikolwiek kościół, czy choć raz ruszył swój tylek i pojechał do Częstochowy.
Podejrzwam, że nic w Polsce nie widział, nigdzie nie był.
Jak ogładam pozostałe wypowiedzi innych ludzi to są bardziej kompetentni niż on. A jeżeli same pozytywy widzi tylko w KSA to dlaczego tam nie studiuje?!

Jolanta pisze...

Nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba. Mój studiujący w Anglii syn twierdzi, że to Polki są najpiękniejsze, chociaż na uczelni ma ludzi z calego świata:-)))

Na tej samej zasadzie Hassan wyżej ceni tę urodę, do której jest przyzwyczajony. Trzeba mieć dużą wrażliwość estetyczną i być bardzo otwartym, żeby doceniać urodę bardzo odmienną od rodzimej. Ponoć nie odróżniamy (albo nie zapamiętujemy) twarzy odmiennych rasowo. I to też pewnie ma wpływ na jego ocenę, bo jaki ma materiał do porównań? ;-) Mógł najwyżej widywać kobiety z najbliższej rodziny i ewentualnie portrety księżniczek (niektóre są piękne). Kobiet na ulicy sobie nie poogląda, koleżanek szkolnych czy z podwórka nie ma. No to, co on tam wie :-)) Całokształtu można się jedynie domyślać, jeżeli spod obszernych szat widać jedynie oczy :-))

Oczywiście zupełnie inny jest tam kanon urody. Arabki mają piękne włosy i oczy. I to się ceni wysoko. Mnie też się to bardzo podoba.

Wydaje mi się, że większość pań ma dość wydatne nosy – co widać nawet pod niqabem, grube w porównaniu z Polkami rysy twarzy, i chyba zdecydowanie więcej jest młodych kobiet nawet nie pulchnych, ale wręcz otyłych. Nie są brzydsze, są inne.

Zdaniem panów znających temat, Saudyjki są niezgrabne, ponieważ przeważa wśród nich sportowe zawieszenie ;-). Ja bym winiła za to raczej brak aktywności fizycznej i skrajnie wysokie obcasy. To oczywiście moje subiektywne obserwacje.

Widziałam również kobiety tak zjawiskowo piękne, że żadna Europejka im nie dorówna.

Komentarzy z zasady nie czytam.
Pozdrawiam

Jolanta pisze...

No i mi zjadło kawałek.

Jakoś nie widzę nic kontrowersyjnego w wypowiedzi chłopaka. Przecież to młody człowiek, nie zna kultury, religii, niewiele jeszcze wie o Polsce. Mówi szczerze i o to chyba chodzi.

Sprawa języka: w Arabii angielski jest rzeczywiście wszechobecny, przynajmniej w Prowincji Wschodniej. Jeżeli Saudyjczyk chce pracować w firmie naftowej lub pracującej na potrzeby przemysłu naftowego – musi znać angielski, nawet na podrzędnym stanowisku. Myślę, że w innych branżach jest podobnie. Zwykle fachowcy, w tym inżynierowie, arabskiego nie znają. W wielu sklepach można porozumieć się wyłącznie po angielsku, fryzjer po angielsku, krawiec zwykle też. Tego się nie da porównać do warunków u nas. Ale i tak teraz (odkąd Saudyjczycy wykonują ten zawód) bardzo często trafia się taksówkarz, który słowa po angielsku nie wydusi :-)).

Co do religijności: Polska to wolny kraj. Nie ma przymusu praktykowania jedynej religii. Można zmieniać wiarę, można w nic nie wierzyć. Zdecydowana większość ludzi praktykuje, bo ma taką potrzebę lub nawyk, a nie dlatego, że może mieć problemy. U nas nie zamyka się sklepów pięć razy dziennie na modlitwę. Polak nie musi chodzić codziennie pięć razy dziennie do kościoła (mógł tego nawet nie wiedzieć). Nasze powinności są zupełnie inne, zupełnie inna jest relacja z Bogiem.

Moje wnioski odnośnie religijności są zupełnie inne, ale ja nie jestem już taka młoda i trochę inaczej patrzę ;-). Gdyby Arabia była faktycznie taka powszechnie wierząca, byłby to raj na Ziemi. A nie jest. Moim zdaniem, tam więcej niż w Polsce jest na pokaz. W Polsce nigdy nie widziałam w markecie ludzi wymachujących różańcami. Tam jest to widok powszechny. Coś na kształt buddyjskich młynków modlitewnych. Machają różańcami, zajęci kawą czy rozmową, w czasie, gdy jako bogobojni muzułmanie powinni być w maczecie. Który jest obok. W czasie modłów mall jest pełen ludzi, a modlących się widziałam tylko raz.

Radę odnośnie biletów traktuję jako żart.

Pozdrawiam

Kamill pisze...

Jest Pani nieobiektywna Pani Umm Latifo. Ludzie sie roznia miedzy soba bardzo- to wiadomo nie od dzis, ale na szacunek zasluguja tylko ci, ktorzy potrafia tez zrozumiec odmiennosc innych. Muzulmanie jako jedni z nielicznych wyjatkowo innosci zakceptowac nie chca ( roznorakiej).
Ciekawe co by ten Pan powiedzial, gdybym mu oznajmil, ze jestem gejem ;>?
Ja jego poglady tolerowac musze, bo takie cos wmawia sie aktualnym ,, postepowym" Europejczyka a on mojej nie ?
Bylem, jestem i bede przeciwny nielegalnej imigracji do Europy.

Kiedys pewnien muzulmanin powiedzial do mojego kolegi Niemca podczas wizyty we Frankfurcie : ,, Haaa Turkow jest jest 2 miliony w Niemczech" na co ten mu odparl ,, Zydow przed wojna tez tyle bylo".

Pozdrawiam wszystkich czytelnikow ;)

Anonimowy pisze...

Ty też nie przeczytałaś żadnej książki o islamie, więc nie rozumiem, dlaczego krytykujesz innych?

"Nie wierz w czyjeś zdanie, ani go nie przyjmuj, dopóki nie przekonasz się, że jest w pełni słuszne. Postępując inaczej wyrządzasz sobie krzywdę i daleki będziesz od poznania prawdy. Traktuj ludzi z czystym sercem, bez uprzedzeń, jak ktoś, kto chce zrozumieć i słuchać, by powiększyć swoją wiedzę, i przyjąć jeśli jest słuszna, a odrzucić, jeśli jest błędna". Ibn Hazm