©2008-2013 arabiasaudyjska.blogspot.com / Umm Latifa in Saudi Kingdom
ALL RIGHTS RESERVED / wszelkie prawa zastrzeżone
Kopiowanie i rozpowszechnianie artykułów, treści opublikowanych oraz zdjęć mego autorstwa bez mej zgody pisemnej zabronione.

Respect copy rights - they are protected.
Copying images, text published on the blog without a written permit from the author is forbidden, as well as removing name of the author and address of the blog from images published underneath. Do not commit cyber crime.


31 sierpnia 2009

czy Saudyjki mają swoje imiona?

Musiałam od razu wyjaśnić - oczywiście że tak! Każda z Saudyjek ma SWOJE własne imię - proszę przejrzeć wpisy opatrzone etykietą WYBITNE SAUDYJKI. Kunja (CZYTAJ) o której wspomniałam na blogu to zwrot grzecznościowy taki jak odpowiednik "Pani" czy "Pan" używanego w Polsce przed imieniem lub nazwiskiem osoby nam nieznanej lub mało znanej (można po trosze odnieść do rosyjskiego zwyczaju zwracania się do ludzi z użyciem nazwiska patrononimicznego, choc tutaj tworzy się je ood imienia a następnie imienia  ojca np. Jekatierina Iwanowna).  Do osób nam bliskich, dobrze znanych - rodziny czy znajomych zwracamy się "normalnie" - po imieniu. Moja teściowa ma swoje imię, ale z racji szacunku dla niej i jej wieku zwracam się do niej używając jej kunji. Bracia męża w rozmowie adresują mnie "Umm Latifa" w oznace szacunku... Ja do męża zwracam się po "imieniu" i mój mąż do mnie również - nie "kunjujemy się" ;)... Po imieniu mąż "tyka" swoich krewnych, znajomych i przyjaciół, kunji używa kiedy rozmawia z osobami starszymi (m.in. krewnymi też - np. do swoich ciotek) lub mało mu znanymi. Do dzieci zwraca się używając ich imion (tak jak w Polsce ;) nikt do 3 letniego Kuby nie zwróci się "Panie Jakubie"...)
Aha, kwestia "kunji" nie dotyczy tylko i wyłącznie kobiet, tak samo "nas" jak i panów. Mam nadzieję, że to trochę wyjaśnia kwestię indentyfikacyjną, bo już się przeraziłam, że niejasno piszę... I uff, dobrze, że zadałam Państwu pytanie o informacje wywołujące zdziwienie, można jeszcze kilka spraw wyprostować :).
Ps. W odpowiedzi na pytanie Margarete z komentarza: Oczywiście, są imiona szczególnie popularne, aczkolwiek trudno mówić o popularności danego imienia czy imion kilku na terenie całej Arabii - różnie jest w poszczególnych rejonach kraju. Wg mej teściowej i siostry męża - w centralnej Arabii, najbardziej popularne imiona kobiece to: Nura, Munira, Misza'al... i jeszcze było kilka ;-). Zdrobnienia się stosuje: np. Abdullah (Sługa Allaha) - zdrobnienie popularne: Abudi; Saud - Susu, Latifa - Tufi... itp.itd.

29 sierpnia 2009

pytanie do Czytelników

Drodzy Państwo, pytacie, ja odpowiadam, piszę, teraz ja mam pytania 2 do Was :) i ogromnie wdzięczna będę za Wasze odpowiedzi:

- jaka informacja opublikowana na niniejszym blogu dotycząca życia w Arabii (obyczaje, sytuacja kobiet, realia ogólnie itp., itd.) wzbudziła Państwa największe zdziwienie, pozytywne rozczarowanie? - jaki stereotyp czy "błędne założenie" co do realiów Arabii Saudyjskiej blog rozwiał?

Czekam na Państwa komentarze i z góry DZIĘKUJĘ!

27 sierpnia 2009

polecam: praca z muzułmanami na wesoło

>praca z muzułmanami na wesoło z tego zabawnego filmiku, autorstwa australijskiego Salam Cafe, dowiemy się, iż kiedy muzułmanin/ka pości nie trzeba przed nią/nim chować się w porze lunchu ;)

26 sierpnia 2009

no czyż nie jest on cudny?

Co prawda Saudyjczycy NIE ozdabiają w ten sposób swoich samochodów, jest to dzieło prawdopodobnie Afgańczyka lub Pakistańczyka, który tymże isusu jeździ... Nie często daje się tu też takie cudo ujrzeć, toż i nie mogłam się oprzeć i nie strzelić foty...

24 sierpnia 2009

kolejna nagroda dla Arabii Saudyjskiej

Thank you Tara very much for the award! I feel honored. If you have not already got the award, you would be no 1 on my list.


I do not have much time to follow other blogs, so my award goes to to 3 Polish blogs, I like to visit:

My obsessions... I do think that I am obsessed with writing and reading. But since the birth of my first child, Latifa; then my son... have less and less time to be obsessed with things other then milk, diapers and good pediatricians.

 * * * 

Ze względu na permanenty brak czasu na lekturę blogów wielu, nagrodę przekazuję trzem:
  • Muzułmanki (w chwili obecnej nagrodę mogę przyznać bez wyrzutów sumienia i autoreklamy ;), choć do niedawna w tworzeniu bloga współuczestniczyłam; aczkolwiek na okoliczności musu ograniczenia działalności internetowej przez "naturę" ;-), z pewnych przyjemności musiałam zrezygnować. A dziewczyny prowadzące wykonują świetną robotę na wysokim poziomie, obalając stereotypy, "wyciągając rękę pokoju" z uśmiechem, cierpliwością i opanowaniem, na które czasami tak trudno się zdobyć)
  • Jordania Okiem Polki
  • Algierskie Klimaty
Jeśli chodzi o moje obsesje... Sądzę, że są nimi pisanie i czytanie, aczkolwiek po urodzeniu pierworodnej Latify, potem syna... (i teraz oczekując kolejnego potomka/potomkini?) mam coraz mniej czasu na obsesje inne niż mleko, pieluchy i dobrzy pediatrzy...

 * * *

The rules of this award are:
•List five current obsessions.
•Pass the award on to five more fabulous blogs.
•On your post of receiving this award, make sure you include the person that gave you the award and link it back to them.
•When you post your five winners, make sure you link them as well. Don't forget to let your winners know they won an award from you by leaving a comment on their blog.

23 sierpnia 2009

pierwszy dzień postu

nie był łatwy... upały nawet memu mężowi dają się w kość - przerywając post rzucił się na dzban wody i wypił duszkiem. Teraz jest 2 nad ranem, mąż robi zakupy, a ja przymierzam do gotowania (zob. >rytm dnia w Arabii Saudyjskiej) Czasu na pisanie niewiele (wpadłam tu na chwilkę, przeznaczoną na wyszukanie przepisu...) - pamiętam o pytaniu dot. emerytury - muszę się w tym temacie podszkolić. Odpowiedź się pojawi, ale nie potrafię powiedzieć kiedy.

Wszystkim muzułmanom poszczącym w tym tak trudnym pogodowo okresie
- życzenia jak najmniej trudów, przyjęcia postu, modlitw i próśb przez Allaha.
Ramadan Mubarak (szczęśliwego ramadanu).


Z braku czasu na podsumowania czy tłumaczenia - odsyłam anglojęzycznych do lektury:

19 sierpnia 2009

jak widać foteliki samochodowe

w Arabii nie są obowiązkowe...

18 sierpnia 2009

muzułmanie w Arabii w najbliższy czwartek

wypatrywać będą nowiu księżyca - oznaczającego początek miesiąca ramadan i obowiązkowego postu. Z takim apelem zwrócił się do mieszkańców Arabii Sąd Najwyższy. Tylko kilka dni dzieli nas od tego wielkiego wydarzenia w kalendarzu każdego muzułmanina. I to będzie drugi ramadan na niniejszym blogu, stąd ciekawych odsyłam do lektury kilku notek z 2008 roku: wielkie odliczanie; o przygotowaniach do ramadanu; godziny pracy Arabii w ramadanie. Wszystkie tematycznie powiązane z ramadanem 2008 >TU.
p.s. Tych, którzy ciekawi są informacji o poście w świetle islamu - odsyłam do lektury Księgi Postu.

zielono mi...

kiedy rzucam okiem na nasze okna, albowiem są w kolorze - zielonym. Żadne szkło butelkowe, plastik. W większości domów i mieszkań w Rijadzie, które odwiedziłam - okna są w kolorze brązu, małe. W tych, w których szyby są przeźroczyste, wiszą grube zasłony i światła naturalnego za dnia mało. W dawnych czasach okna obudowywano drewnianymi, przepięknie zdobionymi "okiennicami". Dzisiaj można je obejrzeć tylko gdzie nie gdzie... . Oczywiście wszystko ma na celu ochronę przed upałem - gorejącym promieniem słonecznym., jak również przed okiem przechodnia. Nasze mieszkanie urzekło nas wielkimi oknami i kolorem optymizmu i nadziei... Mimo tych koszmarnych krat - nie przypominam sobie domu czy mieszkania bez takiego zabezpieczenia, niezależnie od piętra...

13 sierpnia 2009

przepraszamy, strona nie jest dostępna

Tak wygląda obrazek, który czasami pojawia mi się w przeglądarce internetowej - w Arabii blokowane są strony nie tylko promujące pornografię (której definicja w Arabii jest bardzo rozległa), lecz i innowacje w islamie (sekty), islam ośmieszające, propagujące terroryzm, przemoc - i inne wg uznania cenzorów i zgodnie ze wskazówkami ekipy rządzącej. Jeśli chodzi o blogowanie w Arabii, jak widać można do pewnego stopnia swobodnie - aczkolwiek wszystko zależy od doboru tematów.
Trudno mi wypowiadać się o technicznych metodach blokowania stron, albowiem wiedzy na ten temat nie posiadam. Czasami okienko powyższe wyskakuje mi w dziwnych miejscach, filterki działają jak maszyna, bezmyślnie. Stąd pewnie zastrzeżenie, by zgłaszać strony, które nie powinny być blokowane...

dla zainteresowanych: Govt not keen on censorship, says Al-Jassir

7 sierpnia 2009

Manal Al-Szarif

saudyjski festiwal filmowy nie

odbędzie się tego roku... Wg oficjalnych doniesień, organizatorzy festiwalu mającego miejsce w Dżeddzie w lipcu, otrzymali od zarządcy Dżeddy notę sporządzoną przez należyte władze - anulującą tegoroczne wydarzenie kulturalne... Tak to jest w Arabii, krok do przodu, krok do tyłu... O porzednich festiwalach CZYTAJ.

5 sierpnia 2009

chwalipięctwo nie popłaca...

przekonał się o tym, zwany saudyjskim Casanovą, Mazen Abdul-Dżawad, 32 l, rozwodnik z czwórką dzieci, który pojawił się 15 lipca w programie Ahmar Bilkhat al-Areed, nadawanym przez libańską stację LBC (jej właścicielem jest saudyjski książę, Al-Walid bin Talal). Pan Abdul-Dżawad bez skrupułów zaprezentował widzom całego świata swoją sypialnię oraz różnorodne gadżety (cel wiadomy), opisał z detalem stosowane techniki jak również wyjawił metody "wabienia" kobiet na ulicach Dżeddy... Publiczna spowiedź nie skalana wyrzutem sumienia, zszokowała i wywołała oburzenie wielu Saudyjczyków (i to nie tylko Hai'a - "policji religiijnej"), wg niektórych Mazen zasługuje na karę śmierci. I choć lokalna gazeta Okaz opublikowała przeprosiny p. Abdul-Dżawada, wynika że został zatrzymany (w zeszły piątek) i grozi mu min. kara pozbawienia wolności. Oskarżony jest m.in. o przysposobienie swego domu w celu popełniania czynów nierzadnych, co wg prawa uznawane jest za "przekształcenie domu w dom publiczny (burdel), o propagowanie rozpusty. W programie przechwalali się również 3 inni Saudyjczycy, 2 z nich trafili już do więzienia, 1 - ma tu trafić po powrocie z wakacji w Maroku... Chwalipięta w więźniu stała...
źródła: Saudi Gazette p.s.: 13.08. wg doniesień Saudi Gazette, prawnik p. Mazena oskarżył stację LBC o bezprawne adresowanie sprośnych programów do młodych Saudyjczyków. Władze zamknęły dwie stacje nadawcze telewizji LBC w Dżeddzie i Rijadzie, oświadczając, iż działały bez licencji.

3 sierpnia 2009

wooow!


Proszę Państwa! Rzucam dziś, 
po kilkudniowej przerwie, 
okiem na licznik odwiedzin i od czerwca 2008 
na google'u 
(wcześniej blog pomieszkiwał chwilkę na yahoo) 
odsłoniliście Arabię ponad 
100 tysięcy razy! 
Ogromne podziękowania za odwiedziny, 
zwłaszcza dla stałych Gości bloga.
Zapraszam!

wakacje Saudyjczyków czyli...

gdzie najchętniej urlopują się autochtoni? Jeśli chodzi o zagranicę najbardziej popularne kierunki - to kraje arabskie (z nich najbardziej umiłowali sobie Saudyjczycy Egipt), a następnie kraje azjatyckie, wśród nich te w których większość mieszkańców wyznaje islam. Ciekawi Turcja, a z krajów europejskich - Wielka Brytania, Francja (Paryż), Hiszpania, Czechy, Grecja, Italia. W ofercie biura podróży Sindbad znalazłam też tygodniowy pobyt w Polsce, w Warszawie.
Jeśli chodzi o konserwatywne i mniej zamożne rodziny, te często wypadają z większych miast do rodzinnych mieścinek, wiosek w których mają farmy lub dacze i w otoczeniu zieleni oddychają ;),. Latem Saudyjczycy często wybywają do miejscowości górskich (Taif) w których temperatury niższe, a i dziwne - nadmorska i wilgotna Dżeddah przyciąga wielu... Dla Saudyjczyków podróże z rodziną (zawolalowana żona i gromada dzieci) to spory wydatek i utrudnienie - zwłaszcza jeśli kierunek letniego wypoczynku jest nie oswojony z islamem czy kulturą saudyjską... na zdjęciu: lokalna atrakcja dla turystów w Taif, przejażdżka wielbłądem...
"Nie wierz w czyjeś zdanie, ani go nie przyjmuj, dopóki nie przekonasz się, że jest w pełni słuszne. Postępując inaczej wyrządzasz sobie krzywdę i daleki będziesz od poznania prawdy. Traktuj ludzi z czystym sercem, bez uprzedzeń, jak ktoś, kto chce zrozumieć i słuchać, by powiększyć swoją wiedzę, i przyjąć jeśli jest słuszna, a odrzucić, jeśli jest błędna". Ibn Hazm