©2008-2013 arabiasaudyjska.blogspot.com / Umm Latifa in Saudi Kingdom
ALL RIGHTS RESERVED / wszelkie prawa zastrzeżone
Kopiowanie i rozpowszechnianie artykułów, treści opublikowanych oraz zdjęć mego autorstwa bez mej zgody pisemnej zabronione.

Respect copy rights - they are protected.
Copying images, text published on the blog without a written permit from the author is forbidden, as well as removing name of the author and address of the blog from images published underneath. Do not commit cyber crime.


27 marca 2009

saudyjska popkultura

Małgorzata: "A czy mogłabym prosić o informacje na temat arabskiej popkultury? Czyli: co się ogląda w kinach, czy są wyświetlane filmy zachodnie, czy są one może cenzurowane, czy takie imprezy jak gala oscarowa są szumnie komentowane albo raczej się je w mediach pomija? Jakiej muzyki popularnej się słucha?"
Tu się szczerze przyznam bez bicia, że jestem kompletną ignorantką w dziedzinie współczesnego popu-kulturowego. Kin nie w Arabii nie ma (choć chodzą ploty, że będą otwierać), ale: mamy >saudyjski festiwal filmowy; >telewizję satelitarną (bez ograniczeń) oraz >wypożyczalnie dvd, vcd; >o muzyce w Arabii; o kobiecym podziemnym zespole rockowym (!) zob. wzmianka >Accolade. Jeśli chodzi o imprezy takie jak gala oskarowa i inne jej podobne, są nadawane i komentowane. W lokalnych gazetach pojawiają się też zdjęcia gwiazd kina amerykańskiego. Co do teatrów, publicznych nie ma, ale przedstawienia (sztuki np. współczesne) mają miejsce np. na terenie uniwersytetów lub odwołujące się do tradycji zob. >Dżanadrija... I niczym więcej chyba się nie popiszę...

26 marca 2009

a u nas dziś...

o świcie rozpętała się regularna burza, z grzmotami i piorunami, a do tego rozpoczęło się wszystko gradobiciem... Przedziwna pogoda jak na tę porę roku, cudnie chłodno, jakby zima znów wróciła...

25 marca 2009

sympatyczny filmik o Arabii Saudyjskiej

20 marca 2009

gdzie jest prosiaczek, piglet lub fidżlah

Niedawno wpadł mi w oko post na jednym z blogów dotyczący cenzury w Arabii, i między innymi poruszony został temat Prosiaczka, bohatera książek i komiksów o Kubusiu Puchatku, które tu również są w sprzedaży. Autorka wpisu zamiesciła zdjęcie komiksu (czy ilustracji książkowej) z zamazanym Prosiaczkiem (być może jakiś wyjątkowo nadgorliwy cenzor uznał że skoro w islamie wieprzowina jest zabroniona, to też i na Prosiaczka dzieci nie powinny patrzeć). Ja niniejszym informuję, że Prosiaczek ma się dobrze, i w książeczkach dla dzieci zakupionych przeze mnie osobiście w jednej z lokalnych księgarni jego wizerunek nie został zeszpecony. Oto dowód.

16 marca 2009

Batha - bazar Azjatów

Batha, jest jednym z największych bazarów w Rijadzie, opanowanym przez Azjatów i tętniącym życiem każdego dnia tygodnia. Tu zawsze tłoczno i głośno, i kupić można wszystko (choć nam nie udało się znaleźć małych wiatraczków o należytej sile nawiewu ;)) skosztować azjatyckiej kuchni (my uwielbiamy słodkie bułki pandesal rodem z Filipin, ale niestety zakupione w Batha okazały się niewypałem), popatrzeć na skośnookich przybyszy, których w Arabii (większych miastach) jest zatrzęsienie. Zawsze kiedy odwiedzam Batha, fascynuje mnie ta kipiąca enklawa, misterny labirynt oświetlonych rzęsiście i zatłoczonych uliczek i stoisk... Szkoda, że przeważnie wpadamy tu tylko na chwilę.

15 marca 2009

al-Dżanadrija - coroczny festiwal kulturalny

w okolicach Rijadu. Odbywa się w specjalnie wybudowanej wiosce, na której terenie wybudowano domy charakterystyczne dla różnych regionów Arabii. Festiwal trwa około 2 tygodni, zawsze otwierany z wielką pompą dla VIPów. Dla kobiet przeznaczonych jest kilka dni. W tym roku wg doniesień prasy organizatorzy zdecydowali się również otworzyć wroga Dżanadriji (nazwa festiwalu jak i samej wioski) dla rodzin (mężczyzn + spokrewnionych z nimi kobiet), co jest ogromnym krokiem naprzód, albowiem do tej pory kobiety i mężczyźni odwiedzali festiwal odzielnie (w określone dni). Dżanadrija prezentować ma dorobek kulturalny Arabii i Saudyjczyków, można pozachwycać się architekturą, zakupić ludowe rękodzieła, słodycze, zioła, spróbować saudyjskiej kuchni z rożnych zakątków Arabii, zajrzeć na różnorodne wystawy i ekspozycje. (książki, obrazy, zdjęcia, osiągnięcia Arabii w różnych dziedzinach). W tym roku, dla kobiet ma (miała?) być wystawiana operetka. Mi udało się wpaść na festiwal dwa razy, raz z teściową i siostą męża , drugi z grupą kursantek arabskiego (wycieczkę zorganizował nam Uniwersytet Króla Sauda) (jeszcze za czasów bezdzietnych)... Niestety, godziny odwiedzin rodzin (10-17.30) są mało przyjazne rodzinom, których panowie pracują... O Dżenadrija więcej: All roads lead to Al-Janadriya Village Women’s events start at Al-Janadriya zdjęcia: Saudi Press Agency z zeszłorocznego festiwalu (proszę klikać na górze na wyraz prawy lub lewy - arabskie słowa التالي oraz السابق aby obejrzeć wszystkie zdjęcia)

14 marca 2009

koszmarna burza piaskowa

zawładnęła Rijadem trzy dni temu. Około południa nagle pociemniało, więc nauczona doświadczeniem, rzuciłam się by zamknąć okna oraz zakryć szczeliny, przez które mógłby wcisnąć się kurz. I potem się zaczęło, wichura, piach. "Pomarańczowa rewolucja"... Nie śmiałam wysunąć nosa poza drzwi, więc dla tych Państwa, którzy chcą zobaczyć, jak to wyglądało, polecam: WORST EVER SANDSTORM.

4 marca 2009

Dr Salwa Al-Hazza, okulistka

Poniższy tekst jest przekładem notki poświęconej Dr Salwa'ie Al-Hazza na Saudiwoman’s Weblog.

"Salwa Al-Hazza jest wyjątkową Saudyjką. Udało jej się zaskarbić i zachować szacunek męskiej połowy naszego społeczeństwa bez surowego przestrzegania zasad hidżabu. Jest tak ze względu na trzy przyczyny: po pierwsze jest wybitną okulistką, wyszła za mąż i mężatką pozostała i wreszcie - łączą je bliskie wiezi z rodziną królewską.
Dr Al-Hazza za młodych lat edukowała się w Stanach Zjednoczonych, aczkolwiek studia wyższe ukończyła na Uniwersytecie Króla Sauda w Rijadzie. [...]
Była osobistą okulistką zm. króla Fahada. Jest pierwsza Saudyjką, która zarządza oddziałem okulistycznym w King Faisal Specialist Hospital w Rijadzie. Dr Al-Hazza ma na swym koncie wiele publikacji m.in. encyklopedię gentycznych chorób Saudyjczyków oraz wybitną pracę badawczo-rozwojową dotyczącą ratowania wzroku wcześniaków.
Według wywiadów z nią przeprowadzonych, Dr Al-Hazza pytana o sytuację kobiet, zaznacza, iż powinnyśmy być cierpliwe i próbować wprowadzać zmiany dopiero po ich zaakceptowaniu i zrozumieniu. Wierzy w cichą zmianę od wewnątrz.
W wywiadzie przeprowadzonym przez Al-Riyadh Newspaper opowiada, jak wróciwszy z rodziną ze Stanów Zjednoczonych, po tym, jak jej ojciec ukończył studia magisterskie, usłyszała jak jeden z przyjaciół ojca mówił, jaka to szkoda, że ona i jej cztery siostry nie są chłopcami, albowiem ich ewidenty geniusz i zdolności językowe sprawiłyby że wyrosłyby na wybitnych mężczyn w społeczeństwie.
Za każdym razem, kiedy Arabia Saudyjska jest krytykowana za przepisy i prawa dotyczące kobiet, władze wysłają Dr Al-Hazza aby udowodnić, że to nieprawda.
Tak, jest Saudyjką i tak, jest przykładem na to, że zmiany idą w dobrym kierunku ale w żaden sposób nie reprezetnuje przeciętnej kobiety. Łut szczęścia sprawił, że wyszła za mąż za wyrozumiałego mężczyznę, który pozwolił jej stać się wybitną postacią.
Zastanawiam się, jak wiele innych potencjalnych Salw grzebią nasze tradycje."

 zob. też. Eyes of the World on Saudi Ophthalmologist, Arab News

3 marca 2009

Wadi Hanifa



Wadi Hanifa to dolina ciągnąca się przez 120 km na płaskowyżu Nadżdu, centralnego regionu Arabii Saudyjskiej, z licznymi (40) odgałęziającymi się po jej wschodniej i zachodniej stronie dolinami. Długość większości z tych odgałęzień osiąga do 25 km! Nazwa "Hanifa" pochodzi on nazwy jednego z plemion, Banu Hanifa zamieszkujących te tereny w 5 w.n.e.











Wadi Hanifa jest przede wszystkim naturalnym zbiornikiem wodnym, tutaj spływają wody deszczowe, stąd też na jej terenie (na północy Rijadu w pobliżu Diraija oraz na południu niedaleko dzielnicy Al-Arqa) są dwie tamy, wielka i imponująca jest w Diraiji. Niestety obecnie opady deszczu nie są aż tak obfite, by tama przez duże T mogła wody powstrzymywać... Wadi Hanifa od pewnego czasu poddawana jest "liftingowi" w ramach  "Wadi Hanifa Development Plan", sadzone są drzewa, palmy, budowane drogi i trasy turystyczne ozdabiane kawałkami skał, kamieni, itp, itd. Wygląda cudnie, szkoda że zdjęcia nie oddają uroku miejsc...







Mój mąż sam nie wiedział, że Wadi Hanifa stała się taka piękna... I będzie jeszcze urokliwsza, albowiem prace kosmetyczne nad uczynieniem jej atrakcją turystyczną w toku. Tym z Państwa, którzy są w Arabii polecam odwiedzić Wadi Hanifa i przejechać się wzdłuż w świetle słońca zanim nam dopiecze... Zapomina się całkowicie o rijadzkim molochu...







My zamierzamy w nasz najbliższy weekend, czyli pojutrze, wybrać się tam ponownie, tym razem wyciągając z domu teściową i siostrę męża...
"Nie wierz w czyjeś zdanie, ani go nie przyjmuj, dopóki nie przekonasz się, że jest w pełni słuszne. Postępując inaczej wyrządzasz sobie krzywdę i daleki będziesz od poznania prawdy. Traktuj ludzi z czystym sercem, bez uprzedzeń, jak ktoś, kto chce zrozumieć i słuchać, by powiększyć swoją wiedzę, i przyjąć jeśli jest słuszna, a odrzucić, jeśli jest błędna". Ibn Hazm