©2008-2013 arabiasaudyjska.blogspot.com / Umm Latifa in Saudi Kingdom
ALL RIGHTS RESERVED / wszelkie prawa zastrzeżone
Kopiowanie i rozpowszechnianie artykułów, treści opublikowanych oraz zdjęć mego autorstwa bez mej zgody pisemnej zabronione.

Respect copy rights - they are protected.
Copying images, text published on the blog without a written permit from the author is forbidden, as well as removing name of the author and address of the blog from images published underneath. Do not commit cyber crime.


27 stycznia 2010

Saudyjki i książe Al-Walid bin Talal

Na początku zapraszam do obejrzenia:

Saudi Women in Focus

i dalej:

Rotana (Rotana Group) to jedna z największych firm przemysłu rozrywkowego (tak, tak) w krajach arabskich, i co wielu napewno z Czytelników zdziwi, jej właścicielem jest... saudyjski książe Al-Walid (Al-Waleed) bin Talal bin Abdulaziz bin Saud, bardzo blisko spokrewniony z królem Arabii, Abdullahem. Rotana zajmuje się produkcją filmów, wydaje nagrania muzyczne (Rotana Records) i to bynajmniej nie o charakterze religijnym ;); ma kilka kanałów tv (głownie filmy arabskie plus muzyka - Rotana Music) wśród nich jeden kanał o charakterze religjnym - Risala (Resala); stacji radiowych.

Książe bin Talal jest prawdziwym magnatem, wg Forbsa plasuje się na 22 miejscu wśród najbogatszych tego świata. Jego matką była libańska księżniczka, z pierwszą saudyjską żoną ma 2 dzieci, plus dwójkę - z żoną amerykańską, Deborą (po rozwodzie z pierwszą). Wg prasowych doniesień aktualna żona to księżniczka Amira al-Tawil (Taweel).

 
Jest potężnym inwestorem - powiązany jest z takimi firmami jak m.in. Citibank, AOL, Motorola. Uwielbia nieruchomości - a zwłaszcza hotele - inwestował w sieć Four Season, Hotel Plaza w Nowym Jorku, Savoy w Londynie... Udziela się też charytatywnie - po ataku na World Trade Center darował merowi Nowego Jorku, Rudy'iemu Guliani - 10 milionów dolarów, które mer... zwrócił darczyńcy, po tym jak książe stwierdził, że "Stany Zjednoczone muszą odnieść się do kwestii, które doprowadziły do tego zbrodniczego ataku oraz przeanalizować swoją politykę na Bliskim Wschodzie".

W 2002 roku przekazał 18.2 milionów funtów brytyjskich - w trakcie programu telewizyjnego ukazującego działania odwetowe Izraelczyków na mieszkańcach obozu w Dżenin, po tym jak w samobójczym ataku zginęło 29 mieszkańców Izraela. W 2005 przeznaczył 17 milionów dolarów na rzecz ofiar tsunami w rejonie Oceanu Indyjskiego; grudzień 2009 - 250,000$ na rzecz uniwersytetu w Indonezji, 2910 - 500,000 sr na rzecz walki z rakiem piersi w Arabii; to tylko kilka kropli w morzu dobra jakie uczynił.

Jest założycielem i właścicielem fundacji - Alwaleed Bin Talal Foundation która koncentruje się m.in. na charytatywnej walce z biedą i umocnieniu statusu kobiet w Arabii. Wiceprzewodniczącą zarządu jest Księżniczka Amira Al-Tawiil, zaś Muna Abu Sulajman - sekretarzem generalnym. Jest właścicielem "The Kingdom Holding Company (KHC)", kilku samolotów (private jets) - jeden z nich pilotuje Saudyjka - Hanani Hindi (o której więcej wkrótce!) - linie rządowe nie zatrudniają kobiet za sterami...

Książe Walid bin Talal jawi się jako osoba bardzo liberalna i wg wielu - bardzo kontrowersyjna, opowiada się za większym udziałem kobiet w życiu publicznym i zatrudnia je - jak widać z zdjęć Timesa na kierowniczych stanowiskach (i nie tylko), nie wymagając na swych włościach wywiązywania się z przywdziewania nawet tradycyjnych abaj... Jego majątek szacuje się obecnie na ok. 14-15 miliardów $... zdjęcie opublikowane w Arab News; artykuł: Alwaleed ranked world’s most innovative investor

19 stycznia 2010

metro i autobusy w Rijadzie?!



Jak donosi Saudi Gazette - mamy mieć w stolicy sieć transportu publicznego - oficjalnie ogłosił Książe Bin Abdul Aziz, emir rijadzkiej prowincji! Plany budowy metra oraz organizacji sieci autobusów czekają na przydział budżetowych rijali... Dobre wieści. uff. Może wreszcie i te kobiety, których nie stać na zatrudnienie kierowcy czy przejazdy taksówkami, będą mogły cześciej wyrwać się z domu... Byle tylko ten transport publiczny nie był "lil'ridżal faqat" ("tylko dla mężczyzn").

O transporcie na blogu m.in.:
podróżowanie po Arabii Saudyjskiej
czy kobieta może jechać sama taksówką

Saudyjki a tylne siedzenia.

na zdjęciu: autostrada przecinająca Rijad - dzień wolny od pracy, godziny południowe, poza centrum miasta. Takich luzów na rijadzkich pięciopasmówkach w tygodniu nie uświadczymy....

18 stycznia 2010

taniec uroczysty

Saudyjczycy ubrani w odświętne stroje w trakcie tradycyjnego tańca z szablami.

17 stycznia 2010

od 13 lutego bojkotujemy...

przez dwa tygodnie wszystkie sklepy z bielizną osobistą zatrudniające jako sprzedawców mężczyzn. Pomysłodawczynią takiej formy protestu jest Saudyjka, Rim Asad (zdjęcie). Faktycznie jest to już drugi etap kampanii - pierwszy miał miejsce w lutym 2009! Mimo przepisów prawnych (czytaj) w większości markowych sklepów z tym tak intymnym - a zwłaszcza dla kobiety saudyjskiej - elementem odzienia wciąż panowie za ladą! Siłownia źródłem zła (?! więcej) a omawianie rozmiarów biustu lub obwodu bioder z obcym mężczyzną nie? Gdzie al-ha'ia - "policja religijna"?

5 stycznia 2010

"po co Saudyjczycy studiują prawo za granicą?"

Najlepiej - zapytać samych zainteresowanych ;-), ale oto możliwe jak domniemywam odpowiedzi: a - jest prawem danego kraju zainteresowany, chce się w nim osiedlić i utrzymywać z legalnej pracy; b - jest prawem zainteresowany i chce wrócić do Arabii Saudyjskiej, w której siedziby ma wiele zagranicznych wielkich firm prawniczych - dla nich Saudyjczyk przeszkolony w określonym prawie (i biegle posługujący się jezykiem danego kraju - najczęściej jest to prawo brytyjskie lub amerykańskie) stanowi kęsek nie lada - zna prawo lokalne (saudyjskie), do tego prawo określonego kraju zamorskiego... a jak wiadomo Saudyjczycy inwestują za granicą i firmy zza granicy inwestują w Arabii i wiedza przeszkolonego za granicą Saudyjczyka jest w cenie. Stanowi on również cenny nabytek dla różnego rodzaju firm saudyjskich współpracującycujących z zagranicą, czy dla instytucji rządowych. Co do finansowania studiów, są dwie możliwości: a - stypendium rządowe b - samofinansowanie. Nie każdy studiujący za granicą Saudyjczyk jest na rządowym wikcie.
"Nie wierz w czyjeś zdanie, ani go nie przyjmuj, dopóki nie przekonasz się, że jest w pełni słuszne. Postępując inaczej wyrządzasz sobie krzywdę i daleki będziesz od poznania prawdy. Traktuj ludzi z czystym sercem, bez uprzedzeń, jak ktoś, kto chce zrozumieć i słuchać, by powiększyć swoją wiedzę, i przyjąć jeśli jest słuszna, a odrzucić, jeśli jest błędna". Ibn Hazm