PO LATACH...

Szanowni Czytelnicy, 

wróciłam po dobrych paru latach (patrzę, ostatni wpis z 2013 roku, to aż tyle lat minęło???) wiedziona prośbą znajomej, Tary, o usunięcie linków do jej bloga. Blogowanie w Arabii wydawało nam się parę lat temu prostsze. Ironia losu? Znów dwie strony medalu, lokalna presja, jak i presja zewnętrzna. Rosnący poziom hejtu. Temat rozległy i skomplikowany...  Prośbę zatem spełniam, usuwam linki, odniesienia...  I jednocześnie - czuję, iż powinnam napisać kilka słów o zmianach, które na przestrzeni ostatnich paru lat zaszły w Arabii -  albowiem wiele informacji na moim blogu jest nieaktualnych. Nie wszystkie tamaty można (powodu różne) nam (nam, czyli: kobietom + żonom + cudzoziemkom) poruszać, choć o tym zapewne orientują się wnikliwi obserwatorzy scenny politycznej.

1. PRAWO JAZDY. 24 czerwca 2018 roku wprowadzono oficjalnie prawo umożliwiające kobietom ubieganie się o prawo jazdy w Arabii.  Wydarzenie owiane masą kontrowersji... Minie niedługo rok, i z każdym dniem na ulicach pojawia się coraz więcej pań, które samodzielnie decydują, gdzie wyruszą. Kobiety zatrudniać zaczął saudyjski UBER. Parę dni temu wiozła mnie na wizytę lekarską R. Saudyjka w zielonej abai. Przeprowadziłyśmy ciekawą rozmowę, jak dla mnie, zdecydowanie za krótką. Uwielbiam rozmawiać z ciekawymi ludźmi, a R. do takich zdecydowanie należała!

2. Więcej miejsc pracy dla kobiet. Większy udział kobiet w życiu publicznym. Z jednej strony - nowe możliwości, krok naprzód do niezależności. Z drugiej strony, li i jedynie - przymus ekonomiczny. Wymóg wizji 2030, uniezależnienia od ropy naftowej... Zmiany te najbardziej widoczne są w sektorze handlowym.  Parę lat temu opisywałam pierwsze miesiące, gdy w sklepach spożywczych utworzono stanowiska dla kasjerek - były wydzielone parawanami, mogły obsługiwać tylko rodziny. Dziś nie ma rozgraniczeń, choć nadal umownie przyjmuje się, wypada, by panowie, którzy samodzielnie robią zakupy, udali się do kasjera. Sklepy w galeriach handlowych zdominowane są zdecydowanie przez kobiety. Z większości witryn zniknęły wywieszki, "Tylko dla rodzin". Pracownicy płci męskiej są nadal obecni, jednak w mniejszości, głownie w częściach restauracyjnych, służbach sprzątających (za wyjątkiem damskich toalet oraz sal modlitewnych) oraz ochronie. Panie przejęły we władanie sklepiki na lokalnych bazarach.

3. Wzrost kosztów życia. Wzrost cen benzyny, prądu - od stycznia 2018 roku - 5% podatek VAT.  Dodatkowe opłaty dla cudzoziemców oraz ich rodzin - tzw. expat dependant tax [w 2017 comiesięczna opłata za każdego członka rodziny, będącego na utrzymaniu zatrudniowego obcokrajowca wynosiła 100 rijali saudyjskich, ok. 27 USD, stawka ta miała wzrastać corocznie). Wiele rodzin musiało zdecydować się na opuszczenie Arabii -  pracodawcy w większości przypadków nie byli w stanie wziąć na siebie dodatkowych kosztów. Exodus trwa, starciły szkoły międzynarodowe, prywatne, upadły mniejsze firmy.

4. Ograniczenie władzy policji religijnej.


....

I tu muszę przerwać, czas leci, pierwszy wpis po paru latach... Ciężki jak poród!  Gdyby Państwo mieli pytania, można zadawać w komentarzach lub na priva, postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości, z doskoku.... Pozdrawiam z zachmurzonego dziś Rijadu. 


P.S. Zmiany klimatyczne -  maj zachmurzony miesiąc, właśnie siąpi deszcz i dajemy radę bez klimatyzacji. A 12 lat temu włączaliśmy już w marcu....