Kopiowanie i rozpowszechnianie artykułów, treści opublikowanych oraz zdjęć mego autorstwa bez mej zgody pisemnej zabronione.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Nie wierz w czyjeś zdanie, ani go nie przyjmuj, dopóki nie przekonasz się, że jest w pełni słuszne. Postępując inaczej wyrządzasz sobie krzywdę i daleki będziesz od poznania prawdy. Traktuj ludzi z czystym sercem, bez uprzedzeń, jak ktoś, kto chce zrozumieć i słuchać, by powiększyć swoją wiedzę, i przyjąć jeśli jest słuszna, a odrzucić, jeśli jest błędna". Ibn Hazm
5 komentarzy:
... w kraju duchowe tąpnięcie prawie prawie jak po śmierci JPII. Nic nie chce się robić, o niczym myśleć. Jedną z tych osób znałem osobiście bo był to ukochany ojciec mojej przyjaciółki z czasów studiów.
a dla nas, zyjacych z dala od ukochanego Kraju, u ktorych wszystko co polskie wywoluje szybsze bicie serca, bol jest jakby silniejszy, jakbysmy jeszcze bardziej to przezywali, niz gdybysmy mieszkali na stale w Polsce. Straszna tragedia. Sama nie bylam w stanie pisac o tym na blogu...
Ogladam Wiadomosci na TvPolonia i nadal nie moge w to uwierzyc, ciagle placze. Tyle osob, tylu Wielkich Polakow...
Osobiście znałam ewangelickiego ks. Pilcha, dopóki mieszkałam w Polsce, należałam do Jego parafii. Duchowny, jakich tylko sobie można życzyć. Fantastyczny człowiek i aż słów brakuje, kiedy myślę o Nim, jego żonie, córce... Ech :(
I ja też nadal nie mogę w tą tragedie uwierzyć, chociaż już trzeci dzień mija...tak jak napisała blogerka pamiętników - dla Polaków żyjących na emigracji to jakby zwielokrotniony ból, bo nie można się tak blisko zjednoczyć w takiej chwili z rodakami. Osobiście chciałabym zapalić znicz pod pałacem dla tych wszystkich którzy odeszli. Pewnie zrobię to jednak jak polecę do kraju, ale już na grobie prezydenta, mojego prezydenta :-((
z niecierpliwością czekam na kolejny post! (:
Prześlij komentarz