Drodzy Czytelnicy, przepraszam z góry za opóznienia w akceptowaniu komentarzy - nie jest to bynajmniej wynikiem zlej woli czy lenistwa autorki bloga. Okolicznosci zyciowe plus problemy techniczne (zlosliwosc rzeczy martwych - tutaj: laptopa, ktory ostatnio sie mi sprzeniewierza - wlasnie odmowil wpisywania polskich znakow) wplywac moga na to, ze komentarze Panstwa publikowane moga byc z opóźnieniem.
I PRZEPRASZAM BARDZO: DO ODWOŁANIA - NIE GWARANTUJĘ, IŻ W NAJBLIŻSZYM CZASIE UDA MI SIĘ ODPOWIEDZIEĆ NA PAŃSTWA PYTANIA DOT. RÓŻNYCH ASPEKTÓW ŻYCIA W ARABII. ZWŁASZCZA PRZEPRASZAM BARDZO tych CZYTELNIKÓW, KTÓRZY NA ODPOWIEDZI CZEKAJĄ OD dłuższego CZASU...
Pamiętam o: niepełnosprawnych w Arabii, co robią kobiety podczas modlitwy piątkowej, o saudyjskich pilotkachi i generalnie - jachtingu ;) - czyli żeglarzach w Królestwie..
Kopiowanie i rozpowszechnianie artykułów, treści opublikowanych oraz zdjęć mego autorstwa bez mej zgody pisemnej zabronione.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Nie wierz w czyjeś zdanie, ani go nie przyjmuj, dopóki nie przekonasz się, że jest w pełni słuszne. Postępując inaczej wyrządzasz sobie krzywdę i daleki będziesz od poznania prawdy. Traktuj ludzi z czystym sercem, bez uprzedzeń, jak ktoś, kto chce zrozumieć i słuchać, by powiększyć swoją wiedzę, i przyjąć jeśli jest słuszna, a odrzucić, jeśli jest błędna". Ibn Hazm
7 komentarzy:
Słuchajcie, Siostry, jest problem. Wypowiadałem szachadę po arabsku chyba już setki razy (lubię ten zaśpiew), jem arabskie specjały (bo lubię), staram się uknikać wieprzowiny (ze względów kulinarnych, nie religijnych), aczkolwiek lubię piwo. Czytałem też Święty Koran i hadisy. Mam poglądy konserwatywne, zarówno na wiarę, jak i kulturę (homomałżeństwa, etc.)...
Czy jestem muzułmaninem?
Michał.
Mi sie do pilotek nie spieszy to była tylko propozycja do etykiety o niezwykłych saudyjkach bo raczej to mało popularny zawód kobiecy w Arabii.
:) ..czekamy cierpliwie zatem...
( szczególnie na odcinek "żeglarski":)
Pozdrawiam!!!!
Ariadna
Do Michała:
Ja nie jestem muzułmanką, ale myślę, że kluczowe jest jedno:
wierzysz w to, co mówisz w Szahadzie?
Bo wszystko inne, co wymieniłeś, nie odróżnia muzułmanina od nie muzułmanina. To kwestia poglądów konserwatywnych, które dzielisz z częścią chrześcijan i żydów i innych - oraz poglądów kulinarnych, które też dzielisz z wcześniej wymienionymi.
Także wielu nie-muzułmanów czytało Koran i hadisy.
Pozdrawiam.
Ola
A i racja - mechaniczne wypowiedzenie formuly: nie ma boga poza Bogiem Jedynym (Allahem) a Muhammad jest Jego Wyslannikiem, nie czyni z nikogo muzulmanina. Przyjecie islamu - warunek: czlowiek wypowiadajacy szahade musi wierzyc, w to co mowi. I przestrzegac zasad islamu. Wiara to wiara w Boga Jedynego Allaha, fakt, ze Muhammad byl Jego Wyslannikiem, Koran jest ostatnia objawiona ksiega, w aniolow, ksiegi objawione uprzednio (Tore, Ewangelie), prorokow, wyslannikow, przeznaczenie, dzien sadu... Do tego akty czci: modlitwa, post, zakat (obowiazkowa jalmuzna), hadzdz... Polecam czytac, czytac i poszerzac wiedze. Takze, Panie Michale, bez wiary ani rusz ;).
Umm Latifo, a czy kremy z alkoholem i generalnie takie kosmetyki sa sprzedawane w Arabii? I czy kobieta może ich używać ?
Pozdrawiam!!!!
Aneta
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/poczytajmy_o_mieszkankach_arabii_saudyjskiej_114103-2--1-d.html o pani wszedzie pisza :D
Prześlij komentarz