Jedną z rzeczy, którą uwielbiam w Arabii :) - są arabskie siedziska. Tradycyjne, wzorzyste, kolorowe - to na zdjęciu jest akurat jednym z "mniej atrakcyjnych". Kładzie się je w madżlisach - pokojach gościnnych - bezpośrednio na podłodze [dywanach] lub na niewysokich podestach [obitych materiałem tego samego wzoru co poduchy, a wzory są och, i ach....]. Do tego są podpórki - pod ramię. Tutaj, na bazarze wyłożono je na metalowej ławce. Sprzedawca może sobie siąść, a i przechodzień - odetchąć...
Kopiowanie i rozpowszechnianie artykułów, treści opublikowanych oraz zdjęć mego autorstwa bez mej zgody pisemnej zabronione.
29 września 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Nie wierz w czyjeś zdanie, ani go nie przyjmuj, dopóki nie przekonasz się, że jest w pełni słuszne. Postępując inaczej wyrządzasz sobie krzywdę i daleki będziesz od poznania prawdy. Traktuj ludzi z czystym sercem, bez uprzedzeń, jak ktoś, kto chce zrozumieć i słuchać, by powiększyć swoją wiedzę, i przyjąć jeśli jest słuszna, a odrzucić, jeśli jest błędna". Ibn Hazm
21 komentarzy:
pomysłowe i pewnie wygodne
Też bardzo lubię takie siedziska..jeśli kiedyś będę miała swój wymarzony dom to jeden pokój obowiązkowo urządzę w takim stylu :)
W madżlisach nie bywam, ale takie cudne siedziska-poduchy wypatrzyłam na tutejszym suku, przed różnymi sklepikami. Rzeczywiście są niesamowite i przyciągają wzrok. Pewnie są piękną ozdobą arabskich domów i tworzą swoisty klimat.
Pozdrawiam.
Czy te dzieciaczki na zdjęciu to Twoje? Śliczne i wesołe. Pozdrowienia Basia
Jeju , ale śliczne ma Pani dzieciaczki :))) Fajnie im się tam leży napewno :D Czy to Latifa ta dziewczynka czy druga córcia ? Synek też przefajny :)
Też uwielbiam takie poduchy do siedzenia , bardzo wygodne ( widać przecież nawet po dzieciach :D ) !
Pozdrawiam, Alina :) !
piękne, szkoda, ze takich w Pl nie widziałam:)
Anna
Oczywiście nie chciałabym generalizować jedynie zauważyłam, że u młodych Saudyjczyków, którzy wprowadzają się do swoich/wynajętych mieszkań częściej wybierają zwykłe sofy w salonach niż typowe arabskie siedziska.
Bardzo podobają mi się takie orientalne wzory;)
Gosia.
Dzieci moje, moje ;). Bogu dziękować :).
Latifa, tak.
Wybór sof i wszelkiego rodzaju mebli jest tu przeogromny. Każdy znajdzie coś dla siebie, i podle swej kieszeni ;). Prawda, że w domach Saudyjskich nie króluje tradycyjny "madżlis" - są i sofy typu Ikea, są i sofy wykonywane tu na miejscu w stylu przeróżnym, i są takie siedziska. Raczej Beduini je preferują, chociaż zauważyłam, że odradza się "taka tradcyja" - albowiem ostatnio coraz więcej nowych wzorów, obić - z tymi tradycyjnymi wzorami. Mój mąż się dopytywał, czy Polakom by się taki styl podobał :)? Może wówczas dałoby się wóczas zacieśnić biznesową współpracę polsko-saudyjską ;)
Umm Latifo, Chętnych na takie siedzonka będzie, ja jestem pierwszym chętnym ! Tylko gdzie tu - w Polsce kupić takie wypoczynki ? Sam chętnie bym sobie jeden pokój tak urządził, można by było tam fajnie spędzać czas ze znajomymi!!! Ale pewnie transport z Saudii mogłby być kosztowny .
P.S , Moja siostra bloga przeglądała i natrafiła na saudyjskie perfumy , musk . Pani na zdjęciach pokazywała. Czy można je przez internet w jakiś sposób zakupić ?
P.S 2, Pani bloga polecam wszystkim znajomym, którzy też tu zaglądają i są zdziwieni, że z tak daleka Pani dodaje te wszystkie zdjęcia, pisze o życiu tam no i poświęca swój czas na odpowiedzi do komentarzy. Myślę , że dzięki Pani w naszym społeczeństwie może zmienić się myślenie o Arabii pozytywnie !
Pozdrawiam Panią i męża z Polski !!!
Adam , fan bloga !
Panie Adamie, dziękuję bardzo za miłe słowa. Miło mi - że ludzie czytają, że ciekawi i że poszerza się nasza wiedza o świecie, zwłaszcza tak hermetycznym jak Arabia :-). Po coś tu mnie Bóg sprowadził :). Za pozdrowienia dziękujemy oboje z mężem.
Próbowałam znaleźć musk w internecie, niestety - nie znajduję tego, który mi podarowano. A olejek jest naprawdę rewelacyjny - niesamocie delikatny i subtelny... Żałuję, że wyprawa na pocztę tutaj jest dla mnie organizacyjnie nie do przebrnięcia i pomóc nie mogę. Jedyne co - jeli Pana siostra chce bardzo ;) i jest cierpliwa, mogę w następne wakacje zabrać ze sobą do RP i przesłać na miejscu. Zawsze ciągnę ze sobą arabskie zapachy - oczywiście musiałaby skonsktować się ze mną na priva [przez formularz kontaktowy].
Pozdrawiam serdecznie, z Rijadu :).
Te materace są rewelacyjne. Pokój z takimi "meblami" na trzech ścianach jest niezwykle "wygodny", ale raczej dostosowany do tutejszych obyczajów codziennych. Przede wszystkim są to meble bezpieczne dla dzieci - można się na nich turlać, przewracać, wyczyniać różne brewerie, bez obawy o uderzenie o jakikolwiek kant (mam na mysli wariant bez stelaża). Starszy i młodszy ma też wygodne miejsce do drzemki, a przede wszystkim wygodnie obsiada je cała rodzina, bez obawy o to, że zabraknie jakiegoś krzesełka. Każdy siedzi tak samo wygodnie. W wielu domach nie jada sie przy stole, ale wspólnie z pozycji podłogi, takie materace są do tego idealne. Można je dowolnie ptrzestawiać, zależnie od potrzeb. Nie lubie tylko ich prania, bo trzeba pilnować, by się nie skurczyły i ponownie zaszywać. Są domy w których obowiązuja dwa porządki - jest tradycyjny salon, z sofą i fotelami, tak na pokaz, najczęściej w mieszczańskim i "bogatym" stylu, i drugi w stylu beduińskim z materacami i podgłówkami oraz podłokietnikami, czasem tym samym materiałem można poobciągać jakieś małe stoliki kawowe. Nigdy nie widziałam ani krzty zużycia tych mieszczańskich sof:) a materace muszą być często tapicerowane od nowa. Czy w Polsce to się przyjmie? - jestem sceptyczna. Wsród młodych pewnie tak, jako alternatywa dla drogiej sofy, ale starsze pokolenie jest już mniej giętkie, by siadać po turecku. No i raczej w Polsce rodzina tradycyjnie gromadzi się przy stole.
Ordonija
Bardzo mnie te siedziska zauroczyły, a ponieważ jestem w trakcie zmiany i wymiany koncepcji dotyczącej salonu, to chciałabym zapytać czy obicia ("powłoki" na poduchy) są raczej z kilimów i czy siedzenie na czymś takim jest przyjemne, krótko mówiąc - czy nie drapie? A jeśli z czegos innego, to czy nie wygląda zbyt tandetnie?
Chętnie bym się przymierzyła do takiego turecko-otomańsko-arabskiego kącika wypoczynkowego z wlasnej koncepcji, ale np. tzw salony marokańskie ze względu na tandetę obić nie spodobały mi się.
Dzieci śliczne, blog interesujący.
Pozdrawiam serdecznie.
Olena
Siedzisko jest ładne. Szkraby wa leżące na nim są śliczne :))
Pozdrawiam
Anna I.
Olena: Siedzi się i leży przyjemnie, bardzo :). Trwałe obicia, nie drapią;) wzory nie są "tłoczone na"... Dobra jakość. Według mnie świetna sprawa.
Anna I: :). Cóż matka rzec może ;). Dziękuję.
o jaa, fotelo-krzesło :D
witaj Umm Latifo. Przesyłam link do kolenej ciekawostki dotyczącej Arabii Saudyjskiej, która ukazała się na polskim portalu i pozdrawiam Iwona w
http://wyborcza.pl/1,75477,12707838,Saudyjska_policja_religijna_zatrudni_kobiety.html
Eid Mubarak, Tobie i całej Twojej rodzinie.
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz