Poniższy tekst jest przekładem notki poświęconej Dr Salwa'ie Al-Hazza na Saudiwoman’s Weblog."Salwa Al-Hazza jest wyjątkową Saudyjką. Udało jej się zaskarbić i zachować szacunek męskiej połowy naszego społeczeństwa bez surowego przestrzegania zasad hidżabu. Jest tak ze względu na trzy przyczyny: po pierwsze jest wybitną okulistką, wyszła za mąż i mężatką pozostała i wreszcie - łączą je bliskie wiezi z rodziną królewską.
Dr Al-Hazza za młodych lat edukowała się w Stanach Zjednoczonych, aczkolwiek studia wyższe ukończyła na Uniwersytecie Króla Sauda w Rijadzie. [...]
Była osobistą okulistką zm. króla Fahada. Jest pierwsza Saudyjką, która zarządza oddziałem okulistycznym w King Faisal Specialist Hospital w Rijadzie. Dr Al-Hazza ma na swym koncie wiele publikacji m.in. encyklopedię gentycznych chorób Saudyjczyków oraz wybitną pracę badawczo-rozwojową dotyczącą ratowania wzroku wcześniaków.
Według wywiadów z nią przeprowadzonych, Dr Al-Hazza pytana o sytuację kobiet, zaznacza, iż powinnyśmy być cierpliwe i próbować wprowadzać zmiany dopiero po ich zaakceptowaniu i zrozumieniu. Wierzy w cichą zmianę od wewnątrz.
W wywiadzie przeprowadzonym przez Al-Riyadh Newspaper opowiada, jak wróciwszy z rodziną ze Stanów Zjednoczonych, po tym, jak jej ojciec ukończył studia magisterskie, usłyszała jak jeden z przyjaciół ojca mówił, jaka to szkoda, że ona i jej cztery siostry nie są chłopcami, albowiem ich ewidenty geniusz i zdolności językowe sprawiłyby że wyrosłyby na wybitnych mężczyn w społeczeństwie.
Za każdym razem, kiedy Arabia Saudyjska jest krytykowana za przepisy i prawa dotyczące kobiet, władze wysłają Dr Al-Hazza aby udowodnić, że to nieprawda.
Tak, jest Saudyjką i tak, jest przykładem na to, że zmiany idą w dobrym kierunku ale w żaden sposób nie reprezetnuje przeciętnej kobiety. Łut szczęścia sprawił, że wyszła za mąż za wyrozumiałego mężczyznę, który pozwolił jej stać się wybitną postacią.
Zastanawiam się, jak wiele innych potencjalnych Salw grzebią nasze tradycje."
zob. też. Eyes of the World on Saudi Ophthalmologist, Arab News
8 komentarzy:
Dobrze jest czytac o pozytywnych dla kobiet zmianach i takich osobowosciach (nawet udalo mi sie z Al Riyadh przeczytac dzieki tlumaczeniu googlowemu).
Swoja droga, czytalam ze ta gazeta jest bardzo prokrolewska, czy jest to prawda?
Pozdrawiam!
Trudno mowic w Arabii o jakiejkolwiek gazecie antykrolewskiej... ;-)
No tak, naiwna ja :P Ale to czytalam na jakims forum dyskusyjnym tamtejszym, ze chodzi o osobe.. naczelnego.
Jakkolwiek, mam po prostu wrazenie, ze tam wszystko pozostaje "w rodzinie"...
Ach i ciagle nie umiem napatrzec sie na te piekne zdjecia z Wadi Hanifa :)
"lut szczescia sprawil ze wyszla za wyrozumialego mezczyzne" - czy to znaczy, ze jej malzenstwo bylo aranzowane?
Pani Nino, trzeba by to pytanie zadac dr Salwie; tym nie mniej wiekszosc malzenstw w Arabii (99%) to malzenstwa aranzowane (nie oznacza to automatycznie, ze "na sile", tylko taki jest styl zeniaczki lokalny, choc i na sile sie zdarzaja, ale to mniejszy procent), pisalam o tym juz na blogu. Prosze rzucic okiem na etykiety malzenstwo.
Może powieje pesymizmem, ale jedna kobieta moim zdaniem nie jest dobrym przykładem pozytywnych zmian (jak to mówią, jedna jaskółka wiosny nie czyni), a rzekłabym, że wskazuje na fatalność sytuacji (ona, choć wybitna, jest TYLKO JEDNA). A jeszcze to zdanie o mężu... Inny mąż i nikt by nie słyszał o pani doktor.
Pani Małgorzato... bardziej optymistycznie - wybitnych Saudyjek jest więcej, i w swoim czasie ukazywac beda sie na blogu notki im poswiecone. Nie tylko dr Salwa'e władze Arabii stawiają za przykład tego, że kobiety mogą tu COŚ osiągnąć. Jest tu również wiele wybitnych kobiet, o których nigdy nie usłyszymy, nie z racji tego, że mają złych mężów, tylko głośno o nich nie jest...
I BTW: W Arabii sa rozwody, wiec moze gdyby dr Salwa sie uparla a trafila na pana "fu", wybralaby kariere i tez bysmy o niej uslyszaly ;-)
Może troszkę przesadziłam, ale myślę, że zmiany są potrzebne i serdecznie kibicuję Arabii:)
Prześlij komentarz