Leci nam temperatura w dół, ale jest jeszcze całkiem sympatycznie za dnia, zwłaszcza w pełnym słońcu, którym zaprawdę można się delektować. W nocy zimno i w ofertach hipermarketów pojawiają się grzejniki. W Arabii, a zwłaszcza w suchym Rijadzie, niskie temperatury przeszywają człeka do przysłowiowego szpiku, zęby szczękają kiedy świta... Ja w tym roku hartuje naszą czwórkę i nie podłaczyłam jeszcze grzejników. Trochę kiepsko mi to idzie bo dzieciaki zagilowane, ale teraz właśnie jest okres przeziębień, katarów i kaszlu. Dla ciekawych aktualnej pogody polecam Weather at BBC
Kopiowanie i rozpowszechnianie artykułów, treści opublikowanych oraz zdjęć mego autorstwa bez mej zgody pisemnej zabronione.
16 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Nie wierz w czyjeś zdanie, ani go nie przyjmuj, dopóki nie przekonasz się, że jest w pełni słuszne. Postępując inaczej wyrządzasz sobie krzywdę i daleki będziesz od poznania prawdy. Traktuj ludzi z czystym sercem, bez uprzedzeń, jak ktoś, kto chce zrozumieć i słuchać, by powiększyć swoją wiedzę, i przyjąć jeśli jest słuszna, a odrzucić, jeśli jest błędna". Ibn Hazm
1 komentarz:
az mi sie wierzyc nie chce ze w Arabii jest zimno... hmmm moze dlatego ze bylam tam w pelni lata i czulam sie jak kurczak na grilu.... ;)
Prześlij komentarz