©2008-2013 arabiasaudyjska.blogspot.com / Umm Latifa in Saudi Kingdom
ALL RIGHTS RESERVED / wszelkie prawa zastrzeżone
Kopiowanie i rozpowszechnianie artykułów, treści opublikowanych oraz zdjęć mego autorstwa bez mej zgody pisemnej zabronione.

Respect copy rights - they are protected.
Copying images, text published on the blog without a written permit from the author is forbidden, as well as removing name of the author and address of the blog from images published underneath. Do not commit cyber crime.


19 stycznia 2009

oud... magia woni

nie można pisać o Arabii nie wspomniawszy o oud... Oud to maleńkie kawałeczki drewna, wydzielające podczas spalania charakterystyczny zapach, pochodzące z drzew zwanych Aquilaria... Ich ojczyzną są Indie, aczkolwiek rosną również w Indonezji, Tajlandii, Kambodży, Laosie, Wietnamie, Malezji, Filipinach, Borneo i Nowej Gwinei.



Co ciekawe, drewno oud jest efektem zainfekowania wnętrza drzewa rodzajem pasożytniczego grzyba. Z oud wytarzany jest olejek, zwany dihn al-oud, aczkolwiek Arabowie określają do również mianem oud. Oud trafiło do Arabii w XVI w. dzięki misjonarzom, którzy udali się do Indii by nauczać o islamie. Kiedy mijali wioski, urzekł ich zapach wydzielany przez palące się drewno. Wódz jednej z wiosek wręczył im je w prezencie, widziąc jak bardzo o drewno, którego wieśniacy używali na opał, misjonarze wypytywali...
Po powrocie do Arabii, przywódca misjonarzy podarował drewienka dygnitarzom, możnym... i ci, w krótkim czasie wysłali go na nową wyprawę do Indii, tym razem po drewno oud...
Legenda głosi, że wieśniacy nie chcieli się zgodzić na zbiór drewna, szeich (misjonarz) zatem pojął za żonę jedną z wieśniaczek i... już jako "swojak" mógł zbierać oud...
Handel wonnością przejęli po ojcu synowie, po synach ich synowie... Niezrealizowane marzenie ojca, wyprodukowania olejku oud, udało się zrealizować najstarszemu synowi, i dzięki niemu dzisiaj oud stanowi iście królewski składnik wielu perfum na całym świecie. Używa się go do produkcji perfum, kremów, balsamów.

Wracając do drewna oud, czasami jego kawałeczki zwane są też bakhuur. W rzeczy samej mianem bakhuur określa się wszystko to, co wydziela dym podczas spalania... W lokalnych sklepach bakhuur to mieszanka pośledniego rodzaju maleńkich kawałeczków oud, zmieszanych z olejkiem. Wydziela ona dzięki temu podczas spalania ładniejszy zapach. Jest wiele rodzajów drewna oud. Dobrej jakości ma cierpki smak, im bardziej jest cierpki tym wyższa jakość. Ważny jest również kolor drewienek, jeśli nie jest jednolity oznacza to, że są barwione, i tym samym nie mogą zwać się oud... Ceny najbardziej cierpkich i jednolitych w kolorze sięgają tysięcy rijali...

copy rights Umm Latifa

Nie ma saudyjskiego domu, w którym nie używano by oud, nasycając wnętrza wonnym dymem. Pachną nim ubrania, abaje, męskie thoby, nawet włosy...




Oud pali się w specjalnych kominkach, zwanych mabkhara (lp.) na rozżarzonych węgielkach. Najpiękniejsze mabkhara to ręcznie robione, okraszone ornamentami.

Na lokalnych bazarach można w oud przebierać... Niektóre sklepy, a zwłaszcza perfumerie wystawiają przy wejściach kominki z oud, ich ciepły zapach zachęca do odwiedzin...

na bazarze w Rijadzie copr rights Umm Latifa

Jeden z kalifów miał ponoć powiedzieć: "Gdybym parał się handlem, handlowałbym oud... jeśli nic bym (handlując) nie zyskał, skorzystałbym z jego wspaniałego zapachu...".

Polecana lektura: A symbol of hospitality

Brak komentarzy:

"Nie wierz w czyjeś zdanie, ani go nie przyjmuj, dopóki nie przekonasz się, że jest w pełni słuszne. Postępując inaczej wyrządzasz sobie krzywdę i daleki będziesz od poznania prawdy. Traktuj ludzi z czystym sercem, bez uprzedzeń, jak ktoś, kto chce zrozumieć i słuchać, by powiększyć swoją wiedzę, i przyjąć jeśli jest słuszna, a odrzucić, jeśli jest błędna". Ibn Hazm