Musiałam od razu wyjaśnić - oczywiście że tak! Każda z Saudyjek ma SWOJE własne imię - proszę przejrzeć wpisy opatrzone etykietą WYBITNE SAUDYJKI. Kunja (CZYTAJ) o której wspomniałam na blogu to zwrot grzecznościowy taki jak odpowiednik "Pani" czy "Pan" używanego w Polsce przed imieniem lub nazwiskiem osoby nam nieznanej lub mało znanej (można po trosze odnieść do rosyjskiego zwyczaju zwracania się do ludzi z użyciem nazwiska patrononimicznego, choc tutaj tworzy się je ood imienia a następnie imienia ojca np. Jekatierina Iwanowna). Do osób nam bliskich, dobrze znanych - rodziny czy znajomych zwracamy się "normalnie" - po imieniu. Moja teściowa ma swoje imię, ale z racji szacunku dla niej i jej wieku zwracam się do niej używając jej kunji. Bracia męża w rozmowie adresują mnie "Umm Latifa" w oznace szacunku... Ja do męża zwracam się po "imieniu" i mój mąż do mnie również - nie "kunjujemy się" ;)... Po imieniu mąż "tyka" swoich krewnych, znajomych i przyjaciół, kunji używa kiedy rozmawia z osobami starszymi (m.in. krewnymi też - np. do swoich ciotek) lub mało mu znanymi. Do dzieci zwraca się używając ich imion (tak jak w Polsce ;) nikt do 3 letniego Kuby nie zwróci się "Panie Jakubie"...)
Aha, kwestia "kunji" nie dotyczy tylko i wyłącznie kobiet, tak samo "nas" jak i panów. Mam nadzieję, że to trochę wyjaśnia kwestię indentyfikacyjną, bo już się przeraziłam, że niejasno piszę... I uff, dobrze, że zadałam Państwu pytanie o informacje wywołujące zdziwienie, można jeszcze kilka spraw wyprostować :).
Ps. W odpowiedzi na pytanie Margarete z komentarza: Oczywiście, są imiona szczególnie popularne, aczkolwiek trudno mówić o popularności danego imienia czy imion kilku na terenie całej Arabii - różnie jest w poszczególnych rejonach kraju. Wg mej teściowej i siostry męża - w centralnej Arabii, najbardziej popularne imiona kobiece to: Nura, Munira, Misza'al... i jeszcze było kilka ;-). Zdrobnienia się stosuje: np. Abdullah (Sługa Allaha) - zdrobnienie popularne: Abudi; Saud - Susu, Latifa - Tufi... itp.itd.