©2008-2013 arabiasaudyjska.blogspot.com / Umm Latifa in Saudi Kingdom
ALL RIGHTS RESERVED / wszelkie prawa zastrzeżone
Kopiowanie i rozpowszechnianie artykułów, treści opublikowanych oraz zdjęć mego autorstwa bez mej zgody pisemnej zabronione.

Respect copy rights - they are protected.
Copying images, text published on the blog without a written permit from the author is forbidden, as well as removing name of the author and address of the blog from images published underneath. Do not commit cyber crime.


10 lutego 2009

konfiskujemy... abaje...

Nie, nie, nie... Nie jest aż tak źle... Abaje nadal są tu obowiązkowe (ja bez bicia przyznaje się, że jestem ich ogromną zwoleniczką, i moje czarne zwoje uwielbiam). Ogromnie jednak zdziwił mnie fakt konfiskaty przez policję religijną kolorowych czy też zdobionych abaj. Dla wyjaśnienia, saudyjskie abaje są czarne, kolorowe są (były?) tylko pewne wstawki lub zdobienia (cekiny, kryształki hafty, itp). I tak - przedwczoraj byliśmy z mężem na lokalnym bazarze, pojechaliśmy, by zakupić dla mnie nowe abaje (w sklepach w centrach handlowych są o wiele droższe niż na tradycyjnych bazarach, tutaj prostą można kupić od 100 SR w górę w zależności od rozmiaru, kroju i materiału, trochę przerobić, abaje w sklepach "masowych" takich jak np. Carrefour są raczej pośledniejszej jakości).
Wpadliśmy do jedego ze sklepików i mąż podczas mego przymierzania (nową abaje nakładam na abaję ;) pogrążył się w rozmowie. I co się okazało, kolorowych abaj, ze zdobieniami nie wolno sprzedawać... Tylko czarne, jednolite....
Ja nigdy co prawda nie byłam zwoleniczką tutejszego sposobu dekorowania abaj, a zwlaszcza ozdabiania ich masą cekinów czy kryształów, ale subtelne zdobienia czy wstawki są (były?) pewną formą wyrazu dla kobiet... Nic też w mej ocenie wielce nieprzyzwoitego jeśli chodzi o zdobienia subtelne ;-), ale CENY niektórych "cudów" tak (1200 SR?!). Jak to mi wyjaśnił mąż, abaja (czy też dżilbab, okrycie wierzchnie) nie powinna być nadmiernie zdobiona, albowiem zdobienia w niezdrowej ilości mogą przyciągać uwagę, a to nie jest celem hidżabu muzułmanki. Ma on być przede wszystkim skromny, nie przyciągać uwagi, a co więcej rozrzutność jest w islamie zabroniona.  akt, skromność różnie można definiować, w tym również "skromność" dekoracji czy zdobień...
Właśnie widzę, że o konfiskacie pisze również na swoim blogu Saudi Women, co za zbieg okoliczności. Na margiesie, policja religijna najpierw udziela ostrzeżenia, że "takie a takie abaje niet", a potem dopiero po pewnym czasie konfiskują... (Info od sprzedawcy abaj). Tak to jest w Rijadzie.
W Dżeddzie z tego co wiem wiele kobiet nosi kolorowe "zwoje" ale jak mi mąż podpowiedział "tam władza policji religijnej w tej gestii nie sięga".

Wg czy hidżab, abaja muszą być w czarnym kolorze abaja nie musi być czarna, ale nie powinna być nadmiernie zdobiona, albowiem przyciąga uwagę...  Wielu Saudyjczyków jak i Saudyjek się z tym zgadza. ,

zdjęcie: sklep z abajami, niqabami i szalami na rijadzkim bazarze, Al-Owais

 więcej na temat ubioru Saudyjek (i nie tylko), czytaj: UBIÓR ps.

Wg doniesień, kolorowe, zdobione abaje można kupić na czarnym ;-) rynku... czyli spod lady

30 komentarzy:

Umm Hurajra pisze...

ale zaraz przeciez abaye noszone sa nie tylko "na zewnatrz" a raczej glownie po domu - np syryjskie czy egipsie sa czesto bajecznie kolorowe i zdobione ale one sa wlasnie
"po domu" (chyba ze saudyjczycy uzywaja innej nomenklatury i abaya to nazwa na jilbab? czyli plaszcz wierzchni?)
jestem w stanie zrozumiec upominanie kobiet noszacych zbyt kolorowe rzucajace sie w oczy stroje, bo z hijabem maja one niewiele wspolnego, ale kurczak czemu usuwac je ze sklepow, co kobiety maja nawet w domu nosic nikaby?

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

DO Umm Hurajra: Termin abaya odnosi sie do okrycia wierzchniego, zewnetrznego noszonego przez kobiety poza domem. Nie dotyczy zwyklych sukienek, ktore kusza kolorami na wystawach, i ktore nosza tu kobiety czy to w domach (jesli ktos ma arabskie kanaly, wie o jakich sukienkach mowa) czy POD ABAJA, poza domem. Podlacze za jakis czas zdjecia z bazaru, in sza Allah.

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

aha, zwykła sukienka zwą się "dżalabija" (jalabiya).

Iman pisze...

Salam alajkum. Dzien dobry :-) Umm Latifa, wytlumacz mi jedna rzecz, bo nijak nie idze mi zrozumiec... Te konfiskowane abaje to jakiego koloru sa, zielony fosforyzujacy? Tzn wg policji religijnej, z naciskiem na religijnej, czyli tez z jakichs odgornych rzekomo religijnych przepisow nie wolno nosic innego koloru niz czarny? Przeciez szarijat nic na ten temat nie wspomina, co wiecej, mozna nosic rozne kolory, byle stonowane. Czy szara abaja, czy bordowa, granatowa (jakie widzialam w Algierii np, piekne!) jest zakazana w islamie? Przeciez nie. Jak mozna w imie religii zakazywac czegos, czego ona nie zakazuje? Milego dnia zycze.

PS: Zeby nie bylo nieporozumien, sama jestem zwolenniczka czarnego, a juz syryjskich, saudyjskich abaj w ogole! Mam jedna i wiele bym dala, zeby moc w niej na codzien chodzic. Insza Allah bedzie to kiedys mozliwe.

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

wallaykum assalam wa rahmatullah, Iman, wyjasnilam w poscie (zrobilam udejt).

kornel pisze...

witam. swoją drogą szkoda, że konfiskują te kolorowe...chociaż na "moje oko" wcale nie są aż tak kolorowe, a niektóre są na prawdę pięknie zdobione i wcale nie rzucają się w oczy tak bardzo. Oczywiście widziałam takie, które świeciły od nadmiaru błyskotek..ale jak napisałaś umm Latifo..o gustach się nie dyskutuje.
Jako cudzoziemka niemuzułmanka mieszkająca od pewnego czasu w Arabii muszę przyznać, że abaja wcale tak nie "ciąży" jakby to się wydawało kobietom Zachodu. Wręcz przeciwnie, z mojego punktu widzenia abaja to bardzo praktyczna rzecz:):)..no może o ile nie potykam się o nią na schodach;)

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Na schodach polecam opcje po prostu abaja w dłonie i podciągnąć do góry. Ja wspinam się ciągnąć Latife za rękę, małego Sultiego na rękach, i abaja w garści.

Thio pisze...

abaye trzeba podciagnac ja prawie zaliczylam zjazd po schodach jak sobie przydeplam ;)
a policja to sie chyba nudzi ze zrobili nalot na abaye zajeliby sie lepiej piractwem drogowym

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

haha, czymże to "oni" nie powinni się zająć hahaha. piractwo drogowe to chyba jednak działka drogówki...

margarethe pisze...

Witam,
Spojrzałam na to zdjęcie i... tak stwierdziłam, że ten sklep groźnie wygląda:D Tak czernią świeci, jak nasze sklepy z odzieżą dla metali:)

A cóż ja myślę o abajach... Ja jako Polka, niemuzulmanka, uwielbiająca się stroić, troszkę z żalem patrzę na zdjęcia pań w czarnych zawojach, ale widzę, że Wy je lubicie i to najważniejsze:D
Za to sądzę, że młode muzułmanki w krajach europejskich, łączące zasady Islamu z panującą modą, wyglądają po prostu ślicznie. Ale pewnie patrząc z Waszej perspektywy, to nakazów Islamu to one już w 100% nie spełniają. Ale z drugiej strony dziewczęta zmuszane potencjalnie do noszenia czarnych abaji i do tego jeszcze niqabów czuły by się chyba w europejskiej szkole dość tragicznie, więc z dwojga złego chyba lepszy kolorowy strój i chustka, a do tego odpowiednie nastawienie płynące z wnętrza.

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Pani Małorzato, ja również lubię się ładnie ubrać, i robię to dla siebie, męża ;) i kiedy wychodzę na babskie spotkania, wesela. Nie rozumiem: "dziewczeta zmuszane potencjalnie do noszenia abaj i niqabow czulyby sie w europejskiej szkole dosc tragicznie". Wedlug mnie te kobiety, ktore ubieraja sie tak (abaja i niqab) pod przymusem (rodziny czy spolecznosci) w europejskiej szkole czulyby sie dosc dobrze...

margarethe pisze...

Hmmm... Nie sądzę. Chyba nikt nie lubi się aż tak bardzo wyróżniać z tłumu (a wiadomo, ze w Europie abaja raczej rzuca się w oczy) i nikt nie lubi robić czegoś pod przymusem (a szczególnie młode dziewczęta;) Ale to też kwestia indywidualnego podejścia. Ale z wiadomości usłyszanych tu i ówdzie, w Europie problemy raczej nie wynikają ze zmuszania kobiet/dziewcząt do noszenia niqabów/abai, ale dzieczęta często buntują się wobec chust. Czy według Pani karanie ich i przymuszanie ma sens i powinno mieć miejsce?

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Aaaa, teraz rozumiem, pisze Pani o kobietach, ktore zmuszane sa przez rodziny do noszenia abaj i niqabow mieszkajac w Europie. Zrozumialam zupelnie inaczej, czyli: ze te kobiety, ktore w krajach muzulmanskich zmuszane sa do noszenia okreslonego stroju, w Europie czulyby sie zle (zupelnie bez sensu moje rozumienie, haha). Przymus do ubierania sie w okreslony sposob... Powiem szczerze: Nie pozwolilabym mojej corce ani mojemu synowi ubierac sie w sposob niezgody z islamem. Nie oznacza to, ze wymuszalabym na corce noszenie abaji np. w Europie, ale jako rodzic muzulmanin nie pozwolilabym na ubior ktory nie spelnialby wymogow islamu. Dopoki jestem rodzicem, odpowiedzialna jestem za wychowanie i postepowanie moich dzieci, dopoty bede czynic wszystko co w mej mocy aby byly dobrymi muzulmanami i wywiazywaly sie z zasad islamu. Wiem, ze moze to klocic sie z Panstwa pojeci "wolnego wyboru", ale dla mnie nie każdy dobry wybór jest dobry. Tak samo jak zabronię mym dzieciom picia alkolu czy używania narkotyków, tak samo zabronię im wszystkiego co niezgodne jest z islamem. Polecałabym o zasadach ubioru muzułmanki poczytać na blogu MUZUŁMANKI.

Anonimowy pisze...

No wlasnie to dosc ciekawy temat, choc oczywiscie zahaczający o Pani prywatnosc. Jednak ciekawosc kusi i nie umiem nie spytac- czy pozwolilaby by Pani nosic corce dzinsy luzna tunike i chustke? A jak wygladaja w swietle islamu relacje rodzica z dzieckiem ktore nie respektuje/odrzuca islam?
Ania

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Zahaczający, zahaczający, chyba jednak nie uniknione jest dla mnie. Odpowiem, jesli tunika bylaby luzna i dluga ;-) do tego chustka, i taki bylby wybor mojej corki, nie wiedze nic zlego. Chcialabym jeszcze dodac do poprzedniego, ze mam nadzieje, ze Bog sprawi, ze moje dzieci beda dobrymi muzulmaninami i nie bede musiala "zmuszac" ich do niczego ;-), in sza Allah (jesli Bog pozwoli).
Odnosnie relacji rodzica z dzieckiem, ktore nie respektuje islamu, odrzuca je - przeniose ten temat na blog Muzulmanki. Ja sama, szczerze mowiac nie umiem odpowiedziec, to chyba bardzo indywidulane kwestie.

Anonimowy pisze...

Bardzo smutno sie robi po tym artykule (bynajmniej mi).Eh, ja bardzo bardzo bardzo lubie abaye i nosze w Europie, ale nie rozmumiem jak mozna zakazac skromnych kolorowych zdobien lub w ogole stonowanych kolorow abay. Mam jedna bordowa i jedna bezowa (reszta czarna) i uwazam je za tak samo skromne -albo i bardziej( gdyz sa mniej oplywowe, przez co bardziej odstaja od ciala lepiej je zaslaniajac)jak abaye czarne. Czarny zreszta to przeciez bardzo seksowny kolor(z czym kojarzy sie nam "mala czarna"?), wiec jak mozna uznac go za skromniejszy od np. granatowego lub szarego (ten to jest najskromniejszy wedlug mnie...tyle ze go nie lubie)

Anima

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

salam alaykum, a mi kolor czarny nie kojarzy się z seksualnością absolutnie, sam w sobie. Proszę Animo zobacz, że stroje zakonnic i księży, zakonników w większości czarne (choć zdarzają się i inne kolory) ;-p. Z doświadczenia też - nie kolor abaji wpływa na jej opływowość, tylko krój i materiał. Mi ten czarny kolor abaji nie przeszkadza :-).

Anonimowy pisze...

o nie tak, ja bardzo lubie czarne abaye, bardziej niz kolorowe szczerze mowiac,czarne to moje ulubione, tylko nie rozumiem zwiazku miedzy religia a zakazem noszenia np.brazu, a co do czarnego...jak dla mnie to najbardziej pociagajacy kolor. Oczywiscie czy nabierze wymiaru "seksualanego"zalezy od samego ubrania, czy obcisle, krotkie, gdzieniegdzie odpowiednio wyciete itd.Kobieta w szerokiej czarnej nieprzezroczystej abayi nie wyglada oczywiscie pociagajaco w sensie seksualnym, ale przede wszystkim b.elegancko.
Za to granat nie jest juz kolorem tak pociagajacym(nawet jesli ubranie jest obcisle i krotkie moim zdaniem), za to bardzo..."grzecznym". Mi kojarzy sie z mundurkami szkolnymi :)
Dodam, ze zgadzam sie calkowicie z postem powyzej, ktory napisala Iman...

A co do kolorow jeszcze, wiem ze czarny nie wplywa na oplywowosc :) pisalam, tylko o moich abayach, te dwie nieczarne bardziej zakrywaja niz czarne, z powodu grubszego i odstajacego materialu.

Chyba sie troche wytlumaczylam ?:)

Anima

Anonimowy pisze...

Moze to moje postrzeganie kolorow zwiazane jest z kultura zachodnia:) co widac po skojarzeniach-granat-mundurki. Najbardziej skromny ze wszystkich kolorow, bo "nijaki" w moich oczach wydaje mi sie byc szary...wydaje mi sie taki...bezwyrazowy...ja osobisznie go nie lubie(chyba ze szary+inny kolor).
Chociaz jak wiemy, istnieje oficjalnie uznana ekspresja kolorow, mamy np. kolory zimne i cieple, kolor zielony-uspokajajacy. Czyli kazdy kolor cos jednak soba wyraza.
No prosze, wlasnie spalilam chleb przez te dywagacje o kolorach :)

Anima

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Chcialam mala errate; abaje konfiskowane nie sa to, te, ktore maja (lub mialyby kolor jednolity), tak jak piszesz Animo, braz, czy szary... Chodzi o zdobienia na nich (cekiny, hafty, nadruki i im podobne...). Nie wiem skad w Arabii przyjelo sie, ze abaja jest czarna. Moze z hadisow przytoczonych w fatwie... A moze dlatego, zeby zaznaczyc dwie "przeciwne" sobie plcie? Kontrastem? Wiadomo, ze Prorok lubil bardzo kolor bialy, i stad biel thobow panów, a kobiety - czernia odziano... Black and white, znaczy sie ;).

Anonimowy pisze...

Wiem wiem, ale skoro skonfiskowali czarne z powodu kolorowych dodatkow, na pewno skonfiskowali by i kolorowe jednolite:) te to juz w pierwszej kolejnosci.
Zaznaczyc, nie zaznaczyc...niew wiem UmmLatifo.
Wiem tylko, ze nie lubie jak zabrania sie kobietom tego, co nie zostalo przez Proroka zabronione, podczas gdy mezczyznom sie niczego nie zabrania co nie zostalo im zabronione przez islam (oni chyba nie musza obowiazkowo ubierac sie w Arabii codziennie na bialo?). Bog nalozyl na nas pewne zakazy i ograniczenia i to wystarczy jak dla mnie.Przypomina mi sie, jak Prorok saws zalecil ludziom, aby nie pytali za duzo czy to lub tamto jest zabonione, azeby sobie w ten sposob mysle nie utrudniali zycia...

Anima

rudzin pisze...

Jakaś taka dziwna niekonsekwencja. W wcześniejszych wpisach zarzekałaś się, że widziałaś policję religijną w AS "może trzy razy", i że jest ona bardzo rzadko spotykana, a teraz opisujesz konkretne ich działania które jednak maja istotny wpływ na społeczeństwo. Ktoś tu kłamie czy nagina fakty?

Anonimowy pisze...

Witam Umm Latifa ( no nie wiem jak to odmieniać, ale "instynkt" podpowiada mi,że chyba Umm Latify, a nie jak większość tutaj Umm Latifo -:-))

1. Małe pytanie techniczne. Jak Wasi mężowie odnajdują Was w mallach, podczas gdy jest tam setki tak samo ( wg mnie oczywiście ) ubranych kobiet.
2. Zastanawiam się właściwie, co bardziej rozbudza wyobraźnie i ciekawość. Nieznane i zakryte? czy to co wystawione "na pokaz"...To tak odnośnie abaji oczywiście. Nie wiem, ale "kosmate" myśli na temat płci przeciwnej jak dla mnie nie wynikają wcale ze sposobu ubierania się...Poza tym te oczy tutaj...;))
3. Kolega muzułmanin stara mi się wyjaśniać niuanse Islamu, ( tak, tak, przeprowadzam masę rozmów z kolegami z Egiptu, Syrii, Pakistanu, czy Indii na temat ich religii).Powiedział mi ciekawą rzecz. Mianowicie, że Islam zamyka drzwi przed grzechem, zanim zdąży się być wystawionym na jego działanie. ( tak w wolnym tłumaczeniu.Czyli powiedzmy, prewencja.
Ok. W takim KSA, faktycznie pozamykano tych drzwi wiele....Większość społeczeństwa podejrzewam że nie ma okazji się zetknąć ze "złem" od urodzenia.
Kiedyś mój stary wuj będący księdzem powiedział mi,że Bóg stworzył ludzi grzesznych, aby mogli pracować nad swoimi słabościami i doskonalić się w drodze do niego.
Czy nie "ważniejszy" ( może to złe słowo -wartościowszy chyba lepiej) dla Boga będzie człowiek który całe życie będący wystawiony na pokuszenie i dzielnie stawiający temu czoła, od tego który nie ma nawet możliwości zgrzeszyć ( choć jakieś tam możliwości się zawsze znajdą - ale Wiesz o co mi chodzi )?

Och, ale się wymądrzyłem. Przepraszam, że zadaje tak egzystencjalne pytania akurat Tobie.Ale cały czas staram się zrozumieć...
Acha -raczej jestem człek niewierzący...

Pozdrawiam bardzo serdecznie
Marcin

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

Marcin: Mężowie odnajdują i dzieci też odnajdują - ja np. noszę okulary - oprawki ;), wzrost, budowa [też odróżniasz dziewczęta zwinne od pań w wieku sędziwym], dalej: styl abaji, oko - pewnie, trudno poznać żonę jeśli postawi się w 1 rzędzie kobiety zakryte od stóp do głow, tego samego wzrostu, wagi, i jednolitych abajach :). Ale my się naprawdę od siebie różnimy ;), choć wszystkie w czerni, to jednak inaczej..
Ja sądzę, że naprawdę łatwiej unikać grzechu, gdy są ku niemu zamknięte bramy. Oczywiście, zamknięcie bram - nie sprawi, iż grzech zostanie całkowicie wyeliminowany, to oczywiste, człowiek został stworzony słabym i w Arabii na pokuszenie jest wodzonym ;). Oczywiście, kwestią
dyskusyjną jest - które czyny choć nie zabronione w islamie, możemy określić jako te "które mogą do grzechu prowadzić"...Za czasów ojca mego męża, radio uznano za dzieło szatana, pokąd nie usłyszano przez nie sur Koranu...Dzisiaj nadal kwestia usadzenia kobiety za kierownicą, wydaje się być problematyczna, choć zdecydowanie mniej niż 9 lat temu ;). I tu się zaczyna temat - rzeka, a u mnie 23:31, muszę zrobić mężowi i dziecku kanapki na jutro ;), uprasować mundurek ;) i samej się pouczyć. A pobudka o 5 rano. Jak tu dyskutować?

Fajny hadis wkleję:

Przekazał An-Numan Ibn Baszir: Słyszałem, jak Posłaniec Boga mówił: „Zarówno rzeczy prawe (halal), jak i nieprawe (haram) są oczywiste, a między nimi są rzeczy wątpliwe, o których większość ludzi nie posiada wiedzy. A zatem ten, kto stroni od rzeczy wątpliwych, chroni swą religię i cześć. Zaś ten, kto się rzeczom wątpliwym oddaje, jest niczym pasterz wypasający zwierzęta w pobliżu chronionego pastwiska (hima ), i w każdej chwili może na nie wkroczyć. Strzeżcie się, bowiem każdy król ma swoje chronione pastwisko, zaś chronionym pastwiskiem Boga na Ziemi jest wszystko to, czego On zabronił. Zaprawdę, jest część ciała, od której zależy cały organizm - jeśli ona ma się dobrze, cały organizm ma się dobrze, lecz jeśli ulega zepsuciu, psuje się cały organizm. Zaprawdę, tą częścią ciała jest serce”.


6118. Przekazał Abu Hurajra: Słyszałem, jak Posłaniec Boga mówił: „Mnie i ludzi można porównać do mężczyzny, który rozpala ogień i gdy ów rozświetla ciemności nocy, wpadają doń ćmy i inne stworzenia. I mężczyzna zaczyna je od ognia odganiać, lecz one przemagają go i rzucają w płomienie”. Prorok rzekł: „I teraz ja łapię was za węzły u waszych pasów, by uchronić was przed Ogniem, lecz wy z uporem doń zmierzacie [obstając przy niewierze i grzechu]”.

[ze zbioru Sahih Bukhariego]

A odnośnie doskonalenia się na drodze do Boga i prób, to co ksiądz powiedział, pokrywa się całkowicie z tym, co Bóg nam objawił. Polecam lekturę:
http://en.islamtoday.net/artshow-424-3045.htm
Bóg poddaje nas próbom, jednak nie oznacza to, że my sami powinniśmy się na próby wystawiać...
Ciekawi sformułówanie "raczej niewierzący"....

Anonimowy pisze...

Bardzo dziękuję za odpowiedź mimo tak późnej pory :)
Swoją drogą ja tu padam max o 21.00. Ma to też pewnie związek z tym miłym panem który mnie budzi o nieziemskiej porze rano nawoływaniem na modlitwy. A hotel mam tusz przy meczecie. Czy on musi tak głośno "śpiewać"? Są na to hadisy? Czy wyznawcy Allaha sami nie wiedzą, że trza iść się pomodlić?

Tak sądziłem, że żyjąc tu panowie muszą jakoś swe żony odróżniać, choć często widzę ( szczególnie w mallach), że to panie "biegają" za swoimi mężczyznami razem z dziatwą. Panowie raczej chodzą przodem... Jak chciałem jedną panią z dziećmi przepuścić na schodach ruchomych, to ta bidulka nie wiedziała o co chodzi. No cóż, mnie nauczono że starszych i kobiety raczej się przepuszcza przodem.

CO do grzechów..hmm ja tam bym wolał się na zło uodpornić niż żyć w przeświadczeniu że zło do mnie nie przyjdzie...
Czy na przykład to, że w prawie każdym hotelu na świecie można skorzystać z pań do "towarzystwa" od razu znaczy że każdy żonaty facet musi z nich skorzystać tym samym popełniając grzech? eeee, kiepski argument.

Kwestia zakazu picia alkoholu w Islamie w ogóle nie jest dla mnie zrozumiała. Możesz wyjaśnić?

Wiesz, ja myślę tak. Księgi powstały dość dawno temu, gdy wiedza człowieka była powiedzmy...znikoma. Interpretacja dosłowna i prawie literalna nie jest dobrym pomysłem (np. radio dziełem szatana ) Religie powstały i pozwolono im się rozwijać też w jakimś celu.I śmiem twierdzić że polityka odegrała tu ogromną rolę. A człowiek zawsze chciał wierzyć, ze gdzieś tam jest ktoś mocniejszy, potężniejszy. W końcu musiał wytłumaczyć sobie różne zjawiska przyrodnicze, cel życia i śmierci, etc

Zauważ, że obecne religie mają dopiero kilka tysięcy lat ( Islam zdaje się kilkanaście wieków ).Czymże to jest w porównaniu z prawie 200tys lat od kiedy człek rozumny chodzi po tym padole.A czymże jest w porównaniu z miliardami lat życia na ziemi w ogóle. Nawet nie kichnięciem.:D

Hadisy fajne przytoczyłaś, rzeczywiście :)

"Ciekawi sformułówanie "raczej niewierzący"..."
och- ja się po prostu w życiu kieruję jedną zasadą. " tam się kończy wolność moja, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" . I tyle.

Pozdrawiam serdecznie
Marcin










Anonimowy pisze...

Bardzo dziękuję za odpowiedź mimo tak późnej pory :)
Swoją drogą ja tu padam max o 21.00. Ma to też pewnie związek z tym miłym panem który mnie budzi o nieziemskiej porze rano nawoływaniem na modlitwy. A hotel mam tusz przy meczecie. Czy on musi tak głośno "śpiewać"? Są na to hadisy? Czy wyznawcy Allaha sami nie wiedzą, że trza iść się pomodlić?

Tak sądziłem, że żyjąc tu panowie muszą jakoś swe żony odróżniać, choć często widzę ( szczególnie w mallach), że to panie "biegają" za swoimi mężczyznami razem z dziatwą. Panowie raczej chodzą przodem... Jak chciałem jedną panią z dziećmi przepuścić na schodach ruchomych, to ta bidulka nie wiedziała o co chodzi. No cóż, mnie nauczono że starszych i kobiety raczej się przepuszcza przodem.

CO do grzechów..hmm ja tam bym wolał się na zło uodpornić niż żyć w przeświadczeniu że zło do mnie nie przyjdzie...
Czy na przykład to, że w prawie każdym hotelu na świecie można skorzystać z pań do "towarzystwa" od razu znaczy że każdy żonaty facet musi z nich skorzystać tym samym popełniając grzech? eeee, kiepski argument.

Kwestia zakazu picia alkoholu w Islamie w ogóle nie jest dla mnie zrozumiała. Możesz wyjaśnić?

Wiesz, ja myślę tak. Księgi powstały dość dawno temu, gdy wiedza człowieka była powiedzmy...znikoma. Interpretacja dosłowna i prawie literalna nie jest dobrym pomysłem (np. radio dziełem szatana ) Religie powstały i pozwolono im się rozwijać też w jakimś celu.I śmiem twierdzić że polityka odegrała tu ogromną rolę. A człowiek zawsze chciał wierzyć, ze gdzieś tam jest ktoś mocniejszy, potężniejszy. W końcu musiał wytłumaczyć sobie różne zjawiska przyrodnicze, cel życia i śmierci, etc

Zauważ, że obecne religie mają dopiero kilka tysięcy lat ( Islam zdaje się kilkanaście wieków ).Czymże to jest w porównaniu z prawie 200tys lat od kiedy człek rozumny chodzi po tym padole.A czymże jest w porównaniu z miliardami lat życia na ziemi w ogóle. Nawet nie kichnięciem.:D

Hadisy fajne przytoczyłaś, rzeczywiście :)

"Ciekawi sformułówanie "raczej niewierzący"..."
och- ja się po prostu w życiu kieruję jedną zasadą. " tam się kończy wolność moja, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" . I tyle.

Pozdrawiam serdecznie
Marcin










UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

@ Marcin: Odpowiedz mi na jedno pytanie: Czy chciałbyś, by twoja córka została prostytutką? Czy chciałbyś, by twoja żona korzystała z usług mężczyzny parającego się prostytucją?

Co do zakazu picia alkoholu, postaraj się napisać w punktach - jakie dobro płynie ze spożywania alkholu, a obok - w punktach jakie zło. A teraz przczytaj:

Koran 2:219

Będą ciebie pytać o wino i grę majsir [hazard]. Powiedz: "W nich jest wielki grzech i PEWNE KORZYŚCI dla ludzi; lecz GRZECH jest WIĘKSZY aniżeli korzyść z nich."

Dalej ciekawy wykład - trzeba się tylko wsłuchać ;)
http://www.youtube.com/watch?v=dXf4mxg0Czc

W alkoholu jest 'pewne dobro" lecz większe zło jest dla człowieka, Należałoby zapytać - czy napoilibyśmy alkoholem dziecko... Dlaczego sprzedaż alkoholu jest zabroniona do 18 roku życia... Czy na pustyni wybrałbyś alkohol czy wodę? Napiszesz, o pewnym dobru w alkoholu, lecz fakty nie świadczą o tym, co rzekł nam Bóg.
"Jest w nim pewna korzyść, lecz grzech jest większy..."

Napisałeś ciekawą rzecz... że wiedza człowieka była znikoma...To, co fascynujące, to wiele naukowych faktów w Koranie, do których naukowcy dotarli dopiero niedawno...

{Czyż ci, którzy nie uwierzyli, nie widzieli, iż niebiosa i ziemia stanowiły jedną zwartą masę i My rozdzieliliśmy je...} (Koran, 21:30)

Dr Alfred Kroner jest jednym z najsłynniejszych światowych geologów. Jest on profesorem geologii oraz przewodniczącym Wydziału Geologii w Instytucie Nauk Geologicznych na Johanns Gutenberg University w Mainz, w Niemczech. Powiedział on: „Rozmyślając, skąd pochodził Muhammad... myślę, że jest prawie niemożliwe, aby mógł on wiedzieć o rzeczach takich, jak ogólny początek wszechświata, ponieważ naukowcy odkryli to zaledwie w ciągu ostatnich kilku lat, za pomocą skomplikowanych i rozwiniętych metod technologicznych, czy żeby był to przypadek”. Powiedział on także: „Ktoś, kto nic nie wiedział o fizyce nuklearnej czternaście stuleci temu, nie był w stanie, tak myślę, odkryć za pomocą własnego umysłu na przykład, że ziemia i niebo mają to samo pochodzenie”

{On puścił wolno dwa morza, aby mogły się spotkać; między nimi jest przegroda, której nie przekraczają.} (Koran, 55:19-20)

Współczesna nauka odkryła, że w miejscach, gdzie stykają się dwa różne morza istnieje między nimi bariera. Bariera ta dzieli dwa morza, tak że każde z nich posiada własną temperaturę, zasolenie i gęstość.Na przykład Morze Śródziemne jest ciepłe, słone i mniej gęste w porównaniu z wodami Oceanu Atlantyckiego. Kiedy wody M. Śródziemnego wpływają do Atlantyku nad progiem Gibraltarskim, przechodzą kilkaset kilometrów w głąb oceanu na głębokości około 1000 metrów, zachowując własną temperaturę, zasolenie i mniej gęsty charakter. Wody Morza Śródziemnego stabilizują się na tej głębokości.

Ok, to kilka faktów, może zachęcą do poznawania islamu.

P.S. Często bywasz w galeriach handlowych? Ja od 9 lat ;) - i widuję panów na ławkach czekających na żony buszujące wśród sklepów, widuję panów idących za paniami ;), jak i panów u boku pań. Mój mąż czasami idzie przede mną - a ja ciągnę się za nim z dziećmi ;) - zwłaszcza, gdy schodzimy po schodach do samochodu :) - jakoś ja zawsze na końcu. Ba mój tata na spacerach [Polak ;), niemuzułmanin] - zawsze "biegł" przed nami :) - po prostu szybciej chodził :).
Do dobrego tonu należy tutaj przepuszczanie kobiet - i tak czynią moi wszyscy sąsiedzi płci męskiej ;), i przeważająca większość panów, gdy nasze drogi stykają się - czy to na schodach czy w hipermarkecie ;). Jednak jak napisałam, to nie ma zastosowania do ruchu ulicznego - stojąc przy ulicy samochód się nie zatrzyma i trzeba wymusić pierwszeństwo.
I jest faktyczny problem z kolejkami do odważania warzyw i owoców ;), tutaj nie ma reguł ;), a i - panie wchodzące nie przepuszczają pań -wchodzących - np. toaleta, sale modlitewne. Kto pierwszy ten lepszy.

Idę, wystwiasz mnie na próbę - zaniedbania domowych obowiązków. Dzieci się nudzą.

UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

@ Marcin: Odpowiedz mi na jedno pytanie: Czy chciałbyś, by twoja córka została prostytutką? Czy chciałbyś, by twoja żona korzystała z usług mężczyzny parającego się prostytucją?

Co do zakazu picia alkoholu, postaraj się napisać w punktach - jakie dobro płynie ze spożywania alkholu, a obok - w punktach jakie zło. A teraz przczytaj:

Koran 2:219

Będą ciebie pytać o wino i grę majsir [hazard]. Powiedz: "W nich jest wielki grzech i PEWNE KORZYŚCI dla ludzi; lecz GRZECH jest WIĘKSZY aniżeli korzyść z nich."

Dalej ciekawy wykład - trzeba się tylko wsłuchać ;)
http://www.youtube.com/watch?v=dXf4mxg0Czc

W alkoholu jest 'pewne dobro" lecz większe zło jest dla człowieka, Należałoby zapytać - czy napoilibyśmy alkoholem dziecko... Dlaczego sprzedaż alkoholu jest zabroniona do 18 roku życia... Czy na pustyni wybrałbyś alkohol czy wodę? Napiszesz, o pewnym dobru w alkoholu, lecz czyż fakty nie świadczą o tym, co rzekł nam Bóg?
"Jest w nim pewna korzyść, lecz grzech jest większy..."

Napisałeś ciekawą rzecz... że wiedza człowieka była znikoma...To, co fascynujące, to wiele naukowych faktów w Koranie, do których naukowcy dotarli dopiero niedawno...

{Czyż ci, którzy nie uwierzyli, nie widzieli, iż niebiosa i ziemia stanowiły jedną zwartą masę i My rozdzieliliśmy je...} (Koran, 21:30)

Dr Alfred Kroner jest jednym z najsłynniejszych światowych geologów. Jest on profesorem geologii oraz przewodniczącym Wydziału Geologii w Instytucie Nauk Geologicznych na Johanns Gutenberg University w Mainz, w Niemczech. Powiedział on: „Rozmyślając, skąd pochodził Muhammad... myślę, że jest prawie niemożliwe, aby mógł on wiedzieć o rzeczach takich, jak ogólny początek wszechświata, ponieważ naukowcy odkryli to zaledwie w ciągu ostatnich kilku lat, za pomocą skomplikowanych i rozwiniętych metod technologicznych, czy żeby był to przypadek”. Powiedział on także: „Ktoś, kto nic nie wiedział o fizyce nuklearnej czternaście stuleci temu, nie był w stanie, tak myślę, odkryć za pomocą własnego umysłu na przykład, że ziemia i niebo mają to samo pochodzenie”

{On puścił wolno dwa morza, aby mogły się spotkać; między nimi jest przegroda, której nie przekraczają.} (Koran, 55:19-20)

Współczesna nauka odkryła, że w miejscach, gdzie stykają się dwa różne morza istnieje między nimi bariera. Bariera ta dzieli dwa morza, tak że każde z nich posiada własną temperaturę, zasolenie i gęstość.Na przykład Morze Śródziemne jest ciepłe, słone i mniej gęste w porównaniu z wodami Oceanu Atlantyckiego. Kiedy wody M. Śródziemnego wpływają do Atlantyku nad progiem Gibraltarskim, przechodzą kilkaset kilometrów w głąb oceanu na głębokości około 1000 metrów, zachowując własną temperaturę, zasolenie i mniej gęsty charakter. Wody Morza Śródziemnego stabilizują się na tej głębokości.

Ok, to kilka faktów, może zachęcą do poznawania islamu.

P.S. Często bywasz w galeriach handlowych? Ja od 9 lat ;) - i widuję panów na ławkach czekających na żony buszujące wśród sklepów, widuję panów idących za paniami ;), jak i panów u boku pań. Mój mąż czasami idzie przede mną - a ja ciągnę się za nim z dziećmi ;) - zwłaszcza, gdy schodzimy po schodach do samochodu :) - jakoś ja zawsze na końcu. Ba mój tata na spacerach [Polak ;), niemuzułmanin] - zawsze "biegł" przed nami :) - po prostu szybciej chodził :).
Do dobrego tonu należy tutaj przepuszczanie kobiet - i tak czynią moi wszyscy sąsiedzi płci męskiej ;), i przeważająca większość panów, gdy nasze drogi stykają się - czy to na schodach czy w hipermarkecie ;). Jednak jak napisałam, to nie ma zastosowania do ruchu ulicznego - stojąc przy ulicy samochód się nie zatrzyma i trzeba wymusić pierwszeństwo.
I jest faktyczny problem z kolejkami do odważania warzyw i owoców ;), tutaj nie ma reguł ;), a i - panie wchodzące nie przepuszczają pań -wchodzących - np. toaleta, sale modlitewne. Kto pierwszy ten lepszy.

Idę, wystwiasz mnie na próbę - zaniedbania domowych obowiązków. Dzieci się nudzą.

Anonimowy pisze...

Och, przepraszam że wystawiam na próbę zaniedbania. :) Nie to jest moim celem. Raczej chęć poznania "drugiej strony księżyca".
Ale pociągnę temat jeśli pozwolisz.
1.Odpowiedź jest oczywista jak oczywistość. Tylko co to ma do rzeczy?. Nie rozumiem do czego zmierzasz.

2.Ta droga prowadzi donikąd. I już wyjaśniam dlaczego. Wszystko absolutnie wszystko jest niedobre w nadmiarze. Nie tylko alkohol. Akurat alkohol ( wino czerwone na pewno, piwo wiem że też ) pite w umiarkowanych ilościach nie szkodzi a wręcz jest zdrowe dla serca czy nerek. Co ciekawe, alkohol jest obecny w każdej kulturze na każdym z kontynentów od zarania dziejów.
A napisz mi jakie dobro płynie z jedzenia fast-foodach? a na pewno nie raz w nich bywałaś. Z tym,że pewnie Koran tego nie zabrania.
A co z paleniem sziszy? Zdrowe? Ani jednego plusa nie widzę z wypalania tytoniu. A czy Koran zabrania?

3. Takich rzeczy do których naukowcy dochodzą po latach jest całe mnóstwo.Choćby dokładność budowy piramid zarówno egipskich jak i Inków. Dokładność i trudność techniczna zrobienia słynnej kryształowej czaszki...Nawet dzisiaj niektóre z nich zadziwiają.
Medycyna chińska znała tysiące lat temu co to są receptory nerwowe, znała anatomię człowieka, etc
Ale nadal, czymże jest człowiek na Ziemi?
No chyba, że po milionach lat życia różnych kreatur na ziemi Bóg nagle stwierdził, że stworzy sobie człowieka i zobaczy ile tysiącleci wytrzyma w tych warunkach...
4.Niestety Jutub mi tu nie za bardzo działa. Straaasznie wolno 3 x próbowałem to załadować. A tak, staram się poznać różne "style życia".

Serdeczności
Marcin

PS. byłem dziś w galerii. Może masz racje. Tak pół na pół.
Ja też szybko chodzę, często mi żona mówi że nie mam tak pędzić.














UMM LATIFA (in Saudi Kingdom) pisze...

@ Marcin: (przepraszam za późną publikację, ale miałam tu kołowrotek, dopiero dzisiaj włączyłam laptop - mam też prośbę - możesz na końcu unikać nadmiaru "enterów" rozciągają się strasznie komentarze na dole - pusta przestrzeń]

A co do azanu, odpowiem - tak obowiązkiem społeczności muzułmańskiej jest jego ogłaszanie. Przypomina nie tylko o modlitwie, przypomina o tym, iż jesteśmy grzeszni, iż modlitwa zbliża do Boga, że Bóg jest Jeden. Również jest świadectwem na to, że umma - społeczność muzułmańska - istnieje... Ciekawe, że Ciebie azan budzi ;) - mnie nie - muszę nastawiać budzik :-) - gdy okna zamknięte nic nie słychać ;), a w pobliżu też meczet... Aha, i tak są na to hadisy - iż przed modlitwą muzułmanie muszą ogłaszać azan.

Pozdrawiam.

"Nie wierz w czyjeś zdanie, ani go nie przyjmuj, dopóki nie przekonasz się, że jest w pełni słuszne. Postępując inaczej wyrządzasz sobie krzywdę i daleki będziesz od poznania prawdy. Traktuj ludzi z czystym sercem, bez uprzedzeń, jak ktoś, kto chce zrozumieć i słuchać, by powiększyć swoją wiedzę, i przyjąć jeśli jest słuszna, a odrzucić, jeśli jest błędna". Ibn Hazm