Muzułmanie pod koniec ramadanu intensyfikują akty czci, albowiem wg hadisów na jedną z nieparzystych ostatnich dziesięciu nocy postu przypada Noc Przeznaczenia, w której ważą się losy ludzi. Ten, kto spędzi tę Noc na aktach czci, może liczyć na wybaczenie grzechów przez Boga.
Wczoraj zauważono w Arabii nów księżyca miesiąca szawwal, a zatem zakończył się ramadan i dzisiaj muzułmanie udadzą się w Arabii na modlitwę świąteczną do meczetów. Modlitwa ta odmawiania jest po modlitwie porannej fadżr (u nas fadżr jest około 4.30 nad ranem), w Arabii mniej więcej około 7 nad ranem. Modlitwa jest wyjątkowa, udają się na nią gromadnie całe rodziny, w salach dla kobiet - tłumy, ciężko wcisnąć szpilę. Modlitwę poprzedza kazanie, podczas którego w sali dla kobiet dzieci wymieniają się słodyczami.
Z okazji świąt muzułmanie składają sobie życzenia: "Kullu 'am wa entum bikhair" (zdrowia, szczęścia, wszystkiego najlepszego), "id mubrak" (szczęśliwych, błogosławionych świąt).
Święta Saudyjczycy spędzają w gronie rodzinnym. Są okazją do większych spędów całych 'klanów'. W rodzinie mego męża, głowa rodu (najstarszy mężczyzna, mój teść) jest odpowiedzialna jest za organizacje i wydanie posiłku z okazji świąt. Mężczyźni spotykają się w domu na sutym "śniadaniu", tuż po modlitwie świątecznej. Przyjęcie dla kobiet organizowane jest (w rodzinie mego męża) zwykle dnia następnego.
W Rijadzie przez trzy dni świąteczne organizowane są pokazy ogni sztucznych, co roku o 21.30. Marne wedle mej oceny, jak na możliwości ropą płynącego Królestwa...
ps. Święto z okazji zakończenia postu nazywa się w jęz. arabskim "id al-fitr", polscy tatarzy określają je mianem "bajram".
zob. też święto id al-fitr 2010